Może ktoś wsadzil silnik z polifta - wedle vinu wiadomo, że jest stary. Co do awaryjności to wiadomo już na bank ze w G padają, więc nie spodziewałbym się że rok f01 ma znaczenie.
Może ktoś wsadzil silnik z polifta - wedle vinu wiadomo, że jest stary. Co do awaryjności to wiadomo już na bank ze w G padają, więc nie spodziewałbym się że rok f01 ma znaczenie.
Ciekawe jak BMW zamierza utrzymać prestiż z takimi silnikami?
Bo większość klientów BMW nie siedzi na forach i nie interesuje się motoryzacją i nie ma pojęcia, że te silniki są takie beznadziejne. Wielu nawet nie wie na które koła jest napędzany ich samochód (głównie kobiety). To co tu się dziwić że się sprzedaje. Wchodzisz do salonu i kupujesz nowe auto to zakładasz, że nie ma prawa się psuć. Wy raczej też nie balibyście się kupić nowej siódemki. A rynek wtórny to juz inna bajka.
Wystarczy popatrzeć na e32 i e38, jest wielu fanów, części kupują w ASO, popyt na części jest. Seria F jeszcze załapie się na części bo zamienników raczej niedużo, ale od G serii wątpię by ludzie chętnie kupowali używane i potem remontowali na częściach ASO, raczej nie wróżę jej drugiej młodości jak e32 czy e38.
Ja mam nawet wrażenie, że te nowe modele już zaczynają się słabo sprzedawać na rynku wtórnym i szybko tracą na wartości. Ludzie kupujący takie auto jako używane bardziej zagłębiają się w temat i często już wiedzą, że te nowe modele to mina. Ja w każdym razie mam nadzieję, że BMW w końcu beknie za w mojej opinii celowe wypuszczanie takiego dziadostwa.
Jakbym miał kupić nowe G to bym kupił, miałbym w nosie ze za 100 tyś padnie, no tyle to ja robie w pare lat a do tego czasu juz bym zmienił na inne. Chociaż jak słysze i ludziach co przy 20-30 tyś km zmieniają juz drugi raz silnik hmm no to można sie wk..ć /
Bmw jedynie może miec znaczący spadek sprzedazy, Ale wszystko badziew wiec gdzie mieliby ich klienci uciec ? Chyba ze sie przekonają do Kia czy Hyundaia !?
Zmieniłbyś na nowe, ale przez te awarię utrata wartości tez jest wyższa. Nie da się ukryć że koreańczycy robią coraz lepsze auta, kto wie czy za parę lat rola się nie odwróci i to Kia czy Hyundai będzie bardziej pożądany przez zamożniejszych. Szczególnie że Hyundai na potrzeby USA stworzył markę Genesis.