Od zawsze Alpina oprócz prestiżu stawiała na osiągi, każdy silnik był mocniejszy od swojego odpowiednika w serii.
I o to chodzi. Była mocniejsza od swojego odpowiednika. Np. E39 B10 3.2 to odpowiednik 528i.
Z tym, że moim zdaniem tutaj nie chodzi o sam fakt większej mocy.
B10 3.2 miałem okazję jechać i różnicę czuć. Patrząc po samych zmianach konstrukcyjnych do można zauważyć, że mamy:
- większy dolot
- luźniejszy wydech
- oczywiście większa pojemność(z bazowych 2.8 na 3.2)
- dodatkowo inny program w sterowniku

Czuć, że silnik ma lepszą elastyczność.

Jak dla mnie Alpina zawsze kojarzyła się z dobrze wyposażonym BMW i poprawionymi osiągami



W E53 najmocniejsze silniki powstały we współpracy z Alpiną(4.6iS i 4.8iS)