Po ponad 2 miesiącach przekroju mojego klekota w garażu w czwartek ruszylem w dalszą podróż zauwazylem mniejsza moc od dołu dziwne wcześniej było normalnie .. Pojechalem do mojego Aso tzn nie autoryzowanego serwisu BMW tam gdzie robię wszytko diagnoza padniete turbo... Mi to wszytko nie pasowało 1.5 temu wrzucilem nowe regenerowane turbo po dluzej dyskusji z naczelnym mechanikiem zabralem auto już byli gotowy demontować turbo i wysyłać do regeneracji . dziś mnie ruszyło pojechalem do kolegi mechanika co prawda fanatyk audi wszytko wie o audi po długiej diagnozie doszlismy do pewnych wniosków pęknięty zbiorniczek podciśnienia i przytkany zawór EGR i trochę gruszka od turbo ciężko chodziła. Zamowilem zbiorniczek narazie obeszlismy go przewodami mechanik mówi że mogę tak jeździć nawet dłuższy czas.. Moje pytanie brzmi czy mogę tak jeździ z ominietym zbiorniczkiem i co on wogole daje za co odpowiada ? Powoli zacxzynam nie wierzyć w renomowane warsztaty które z góry zakładają diagnozę nie chca naprawić a wymienić
Wysłane z mojego IdeaTabA1000-F przy użyciu Tapatalka