Obrotnica karoserii

[wichura]

Moja "Łajba" dostała dożywocie u mnie, więc szykuję się powoli do rozpoczęcia gruntownego remontu całego samochodu. Trochę szybciej to nastąpiło niż planowałem, ponieważ lakier (miejscami też karoseria) została mocno zniszczona przez jedno indywiduum, któremu nie spodobało się auto, i przeciągnął (chyba) kluczami po całym samochodzie... Niestety, polska policja zrobić nic nie może, a mi nie podobają się wzroki które mi narysował - Zdecydowałem się na kompletną renowację trochę wcześniej niż zakładałem (mniej więcej o 2 lata wcześniej)
Chcę wykonać obrotnicę dla karoserii, ale mam problem z ustaleniem punktów mocowania jej do karoserii. W większości samochodów z układem samonośnym nadwozia, wystarczą 4 punkty (po 1 na każdy narożnik). Przynajmniej tyle się dowiedziałem. Niestety nie miałem okazji jeszcze pracować z obrotnicą, jedynie z podnośnikami, więc nie mam doświadczenia w mocowaniu pojazdu by móc go swobodnie obracać.
I tutaj moje pytanie do was, może ktoś takową posiada, albo sam zbudował i mógłby podzielić się wiedzą, ile punktów i w jakich miejscach one są (czy wystarczy wbić się w podłużnice z obu stron?).
Pozdrawiam ! :)

[jacek44]

Zerknij do wątków przywitalnych lub blogów. Wiem, że któryś z użytkowników tego forum robi remont naprawdę generalny i widziałem zdjęcia jak piaskowano budę. Karoseria była na obrotnicy właśnie. Na pewno gdy napiszesz do tego człowieka to Ci podpowie co i jak :)

[sz4l0ny]

Posiadam obrotnicę czy może bardziej rożen, jednak grillują się na nim auta dużo mniejsze i lżejsze niż siódemka.

Jest kilka rozwiązań, których dopracowanie zajęło sporo czasu, nakładów i kosztów, nie wszystko chciałbym pokazywać na zdjęciach bo zawodników do kopiowania jest sporo, jednemu już ponoć nawet prawie się udało.

Do obracania tak ciężkiej budy będzie potrzebne solidne przełożenie, zwłaszcza jeśli pracować ma na tym jedna osoba, potrzebujesz też windę, o której każdy zapomina budując ramę, która pozostaje wtedy bez płynnej zmiany wysokości.

Generalnie jest możliwość wyspawania tego pod e32, tak że o bólu głowy odnośnie punktów podparcia będziesz mógł zapomnieć.

Jedyny problem jaki widzę to, że robienie tego na zamówienie pod jedno auto jest całkowicie nie opłacalne, ma to sens dla kogoś kto na stałe zajmuje się renowacją aut.

[wichura]

Dzięki wielkie za podpowiedzi, przeszukam blogi nt. renowacji, może znajdę coś co mi podpowie o budowie tego.
sz4l0ny - generalnie zależy mi na prostej konstrukcji z możliwością zablokowania w danym położeniu, nie musi być to płynna regulacja obrotu, wystarczy kilka punktów. Do obracania będę miał kilka pomocnych rąk, także z przełożeniem ramienia obrotowego:rękojeść nie będzie problemu, gdyż budę mogą obracać ludzie. najbardziej zależy mi na miejscach w których mogę zamocować widelce "rożna", czy zwyczajnie wsadzenie ich w podłużnice wystarczy, nie zrywając się bądź nie przeginając karoserii. Prosta konstrukcja - skuteczna konstrukcja.
Jeśli nie chcesz upubliczniać swojego projektu obrotnicy, może podpowiesz lub pokażesz na zdjęciach na mail coś, na co powinienem szczególnie uważać, i ewentualnie jakieś podpowiedzi. (mój mail znajdziesz w profilu).
Generalnie, rożen będzie mi służył tylko do tego samochodu, więc zamówienie bądź kupno odpada, kupno to zabawa od 8k pln w górę, z tego co zdążyłem się orientować, a tą kasę wolę włożyć w Łajbę.

[tequila1909]

U mnie na warsztacie mamy taką obrotnicę, na zdjęciu widać w jaki sposób przymocowane jest auto. Do każdego auta dorabiamy wedle potrzeby belkę, dzięki której mocujemy auto. Jak będziesz miał rozebrany przód to zadecydujesz gdzie się "wpiąć" i jakie mocowanie zastosować.




Poszukaj też w swojej okolicy, może znajdziesz kogoś kto wypożycza takie sprzęty.

[sz4l0ny]

Generalnie, rożen będzie mi służył tylko do tego samochodu, więc zamówienie bądź kupno odpada, kupno to zabawa od 8k pln w górę, z tego co zdążyłem się orientować, a tą kasę wolę włożyć w Łajbę.

Trudno, wygląda na to że albo zlecisz komuś zrobienie blaszki albo musisz radzić sobie z tym co masz.

Wykonanie w okolicach 5 tys, można drążyć temat ale wizji na zrobienie budy w e32 jak na razie nie podziela nikt kto chciałby przeznaczyć jakieś konkretne środki, widać to zresztą na forum - ostatni wątek zrobienia samych progów i zaczynają się bluzgi, bo przecież zdaniem większości takich rzeczy się nie robi.

Kilka lat musi jeszcze upłynąć, na razie świadomość jest taka, że "znajdzie się zdrową budę" niech się więc kotłują jeszcze chwile, do momentu aż się ten model wytłucze do końca, wtedy zaczną się poszukiwania kogoś kto zechce porozmawiać o zrobieniu samej blachy do 4K Euro.

Jakby co to:

[wichura]

tequila1909, sz4l0ny - dzięki za fotki, czyli mocowanie w podłużnicę - w razie czego, jak zrobię sobie rożen i wepnę się, pomierzę punkty na karoserii czy nic się z nią nie dzieje przy obracaniu, będzie info "na później", czyli na moment w którym jak słusznie zauważono, e32 będzie już tak mało, że będą remontować zamiast szukać drugiej budy.
Niestety zdaję sobie z tego sprawę, że jeszcze ich o drogach sporo jeździ, w samym Gorzowie spotkałem 5 sztuk jeżdżących (oprócz mojej) i conajmniej 10 sztuk stojących po parkingach i placach (długo stoją, widać po nich). Moja dostała dożywocie po tripie do Hiszpanii, i jedyną "usterką" był drugi kierowca, który czekając na zwolnienie się dystrybutora odpalał na kilka sekund silnik by podjechać o długość auta w kolejce, i zagotował go w ten sposób. Żadnej awarii czy usterki nie było więcej, dopiero po powrocie do domu, rozwiezieniu znajomych do domów, pod garażem - zwymiotowało mi uszczelkę miski olejowej skrzyni biegów ;) więc do garażu już tylko wepchnąć zostało. Decyzja o remoncie wtedy zapadła, gdy po ponad 6tyś km nie było nawet stresu że coś się popsuje, a lakier wymagał odnowy, jak i kilka dupereli pod maską (bo jakiś Antoni magik mieszał nieźle pod maską, zanim trafiła w moje ręce). Ale remont miał być wykonany jak odłożę większą kasę na to... przyspieszenie, z powodu tego ze został bardzo dotkliwie porysowany. Zdjęcia znajdziecie pod moim fanpage https://www.facebook.com/WichurGaraz...27054017457267

[Lupik]

Masakra .. takiego delikwenta to do lasu.. przywiązać do drzewa i żyletką na twarzy podobne wzorki ... w ramach dawnych czasów - tak jak złodziejowi obcinano rękę ..
co do remontów to trzymam kciuki za udane naprawy Twojej "Łajby" ... nie poddawaj się :)

[wichura]

Nie mam zamiaru się poddać, pół roku takiego egzemplarza szukałem, a trafiłem niemal perełkę. Komplet dokumentacji, wszystkie faktury z napraw, są nawet faktury z serwisów okresowych i rachunek za zakup (odbiór w Monachium ;) ) włącznie z listą wyposażenia, a jedyne co się nie zgadzało z tą listą był zdemontowany radiotelefon i radio (bavaria C buisness z zmieniarką, zestaw HiFi nie ma kompletu głosników) i wstawiony sekwencyjny gaz, a przy gazie ktoś zdrowo namieszał w instalacji.
Mając taką dokumentację, Ori przebieg (teraz w okolicy 470tyś) i informację o tym co było robione... na dodatek zdrowa blacha, troszeczkę wychodzi korozja pod klamką i wlew paliwa, ale poza tym - czysto, lakier nie widział nawet polerki - bo jest zachowana grubość na poziomie 310-330 mikrometrów na całej powierzchni. Także, sztuka bardzo warta uwagi, dlatego nie boję się tego, że remont pochłonie mnóstwo pieniędzy i co najmniej rok czasu. Ale jest tego warta.

[impex]

No 300 mikronów to chyba nie jest oryginalny lakier..