Naprawa maski / aluminium- warto?

[Jakub]

Witam. Kolega ma możliwość kupienia maski do m3 z tym ze jest ona uszkodzona. Jest możliwość jej naprawy i czy jest to opłacalne?. Na tych zdjęciach widać co jej dolega :

[bialek]

Możliwość naprawy pewnie jest, ale nie jest ona opłacalna.

[Jakub]

Orientacyjnie może wiesz ile taka naprawa?.

[Mateusz1109]

Jak na moje oko to samo wyklepanie maski około 100-150zł + malowanie (w moim rejonie okolo 250-300zł). Zagięcie nie jest duże ale do aluminium nieda się przyspawać żadnego haczyka żeby ponaciągać blachę dlatego blacharze muszą prostować wszystko młotkiem i kowadełkiem. Dlatego również może nie być chętnych do wyprostowania jej. Sama szpachla to nie problem. Miałem w swojej e65 na narożniku maski lekkie zagięcie które było później poszpachlowane i przez rok czasu nic się z tym nie działo.

[ManiacDrifting]

Bez problemu jest to do wyprostowania + niewielka ilość betonu i będzie ok. Wszystko zależy kto i za ile to zrobi oraz jaka jest cena zakupu. Ja bym wziął ok 1000zł robota z moimi materiałami i oczywiście lakierowanie.

[impex]

Moim zdaniem zeby to zrobić idealnie to blacharz musi miec auto przy sobie..

[sz4l0ny]

ale do aluminium nieda się przyspawać żadnego chaczyka żeby ponaciągać blachę dlatego blacharze muszą prostować

Czego się nie da zrobić? Napisz może jeszcze że pomalować też się nie da. Bo amelinum, prawda?

Albo inaczej - co się da zrobić?

Wyczołgaj się ze swojej jaskini i w pierwszej napotkanej osadzie ludzkiej sprawdź rower, który pospawany jest z aluminiowych elementów.
Następnie zdaj sobie sprawę że profile aluminiowe obrabia się od blisko 70 lat, z powodzeniem i bez użycia wiedzy tajemnej.

Skończ też doradzać w kwestiach o których nie masz nawet mglistego pojęcia, z pożytkiem dla wszystkich.

Haczyk pisany przez ch niech będzie przewodnim elementem w dalszych rozważaniach o tym, czego się nie da zrobić.

[Mateusz1109]

No to udaj się do jakiegoś blacharza i zapytaj o to jak i dlaczego naprawi aluminiowy element auta.

Twój przykład z rowerem jest totalnie nie trafiony. Owszem spawać aluminium można z powodzeniem, ale najpierw trzeba wiedzieć z jakiego dokładnie stopu jest dany element. Myślisz że BMW, Audi, Mercedes i inne marki używają tylko jednego, takiego samego stopu? Albo że blacharz będzie miał zapas odpowiednich elementów z każdego możliwego stopu? Nie licz na to. Rower przy produkcji będzie miał wszystkie elementy z jednego stopu i spawanie nie będzie problemem. Przy takiej masce nie wiesz z jakiego aluminium dokładnie jest i efekt przy spawaniu będzie taki że haczyk który będziesz chciał przyspawać nie będzie się po prostu trzymał lub odpadnie zanim w ogóle zaczniesz coś robić.