Ty w ogóle mało widziałeś.
Niech sobie kolega wyspawa progi jak mu to pasuje i życzę mu żeby miał ciężko wyrzucone na takie słabe zaczepki forumowych troli.
To jest właśnie umysłowa ciasnota polaczka cebulaczka - na zachodnich forach zwykły wątek ratownia dowolnego auta ze złamanym dachem albo wygnitymi do zera podłużnicami sprowadza się do gratulacji uporu i zapału.
Tutaj natomiast musi być "dlaczego, po co, nie da sie" bo jak zawsze szydera w modzie, zwłaszcza jak sie w międzyczasie własne chwali jako ostatnią istniejąca igłę.
Czarne e32 w benzynie!
Co było do napisania zostało już napisane. Dyskusja zmierza w kierunku osobistych wycieczek, więc żeby nikt później nie musiał żałować temat zamykam.
Sz4l0ny powraca w swoim dobrze znanym stylu. Poobrażać kogo się tylko da, rozkręcić spiralę hejtu i znowu zniknąć w swojej jaskini na jakiś czas.
Różnica pomiędzy światem w którym żyjesz a rzeczywistością jest taka, że na tych zachodnich forach, z dziur w podłodze reanimuje się jakieś wyjątkowe okazy a nie pierwsze lepsze E32, którego budę w dobrym stanie można jeszcze bez problemy znaleźć, więc nie dorabiaj teorii. Poza tym obaj wiemy, że ten projekt skończy się tak samo szybko jak się zaczął, bo to typowy przykład jednosezonowych (tak, to pisze się łącznie) "zapaleńców", którym mija zapał kiedy okazuje się że dobra przepustnica do M30 to nowa przepustnica i kosztuje 1,5 tysiąca PLN. No ale przecież nie napisałeś tego po to żeby chłopaka pochwalić tylko żeby przypiep**yć Bartkowi.
To tak w kwestii wyjaśnienia dla tych użytkowników forum, którym nie dane było jeszcze poznać "Prezesa wszystkich E32" i "Chodzącej encyklopedii" tego modelu.
P.S. Nikt za tobą nie tęsknił.
Ostatnio edytowane przez tuczi77 ; 06-02-2016 o 08:21