Jak stało pół roku to nic dziwnego. Dolej olej do max, niech pochodzi, pojeździj troszke, przegoń go na końcu il ewlezie i na drugi dzień zobacz czy nadal będzie coś dzwonic :) Jak tak to drążymy dalej, jak nie to wina długiego postoju.
Jak stało pół roku to nic dziwnego. Dolej olej do max, niech pochodzi, pojeździj troszke, przegoń go na końcu il ewlezie i na drugi dzień zobacz czy nadal będzie coś dzwonic :) Jak tak to drążymy dalej, jak nie to wina długiego postoju.