Witam
Nie wiedziałem gdzie dokładnie ten temat umieścić więc tutaj piszę. Mam do was takie pytanie z cyklu jak ja to nazywam trochę wróżenia z fusów i liczenia równania nie mając za wiele danych. Od dość dawna przeglądam strony z ogłoszeniami dotyczącymi zakupu e38 i stwierdzam, że zadbane egzemlparze są drogie a reszta jest zajechana (albo strasznie daleko ode mnie i ciężko stwierdzić czy są dobre ale po zdjęciach szału nie robią). Znajomy ostatnio mówił mi, że ktoś w jego okolicy ma do sprzedania zadbaną e38 (przynajmniej na zewnątrz) zero rdzy wersja przedliftowa 98 rocznik silnik trochę duży bo 4,4 no i w niskiej cenie. Jak to w życiu bywa haczyk tkwi w tym, że auto ma uszkodzoną skrzynię (automat) i jak jest zimny nierówno chodzi po rozgrzaniu obroty są ok. Teraz moje pytanie czy waszym zdaniem warto kupić takie auto bo mam dylemat. Obawiam, się że skoro auto nie jeździ (tylko wsteczny działa) mogą jakieś jeszcze rzeczy się pojawić ale z drugiej strony samo przełożenie skrzyni i zakup to ok 2-2,5 tyś więc nie aż tak strasznie. Powiem tak, że jedyne ciekawe egzemplarze e38 w rozsądnej cenie (do 11-12 tys) co spotkałem miały uszkodzone skrzynie dlatego też nad tym się zastanawiam. Nigdy wcześniej nie miałem auta z automatyczną skrzynią więc trochę jest to dla mnie niewiadoma, druga sprawa nie wiem do końca jak wygląda sprawa z mechanikami od automatów w mojej okolicy. Byłbym wdzięczny za wasze opinie i przemyślenia na ten temat.
ps. prosiłbym sobie darować komentarze typu ze 12 tyś to same padaczki itp, ja mam większą gotówkę na samochód tyle chciałem przeznaczyć na zakup, jakaś tam część jeszcze jest na pakiet startowy, założenie gazu i inne naprawy.