Ja jak się uda to jako człowiek "starej daty" do Kołobrzegu. Miałem jechać w 2015 ale jako że rozstałem się z kobietą to samemu nie było sensu... Nie byłem tam 8 lat, w ogóle nad morzem nie byłem 8 lat i ciągnie mnie tam jak nie wiem co, bo za góvniarza byłem tam chyba z 5 czy 6 razy...