Prawie tak, a dokładnie obniżenie temperatury w komorze spalania co wiąże się (głównie dla mnie) z obniżeniem mocy. Konstruktorzy tego urządzenia, które obowiązkowo wyłączam sobie w każdym aucie mieli na celu oczywiście niższą emisję gazów NOX co już kolega nadmienił. Zawór EGR w silnikach M57 (w większości diesli) ma moim zdaniem tylko jedną zaletę. Przyspiesza nagrzewanie się silnika o czym pisał już lukasz740 porównując czas w jakim osiąga temperaturę silnik jego auta z wyłączonym EGR jak i kolegi z włączonym. W każdym aucie gdzie wyłączałem egr zawsze zauważałem, że po zabiegu silnik potrzebował więcej czasu by osiągnąć temp. roboczą, która w przypadku braku dpf wcale nie musi oscylować wokół 90 st. C.