Cześć, Bartek "Ciężki" z Radomia od roku jestem w posiadaniu e38 730 94" co po niektórzy mogli ją pewnie widzieć, bo co jakiś czas wystawiałem ją na allegro (niestety lub na szczęście nikt nie pofatygował się jej obejrzeć) .

krótko o aucie, marzec 94 rok, wyposażenie - goła w ryj, fabrycznie siedział jasny gruby welur od miesiąca zmieniony na skórę, auto całkowicie bez wypadkowe, malowana klapa tył kawałek nad rejestracją, pierwsze 20cm maski przedniej (odpryski od kamieni) oraz jeden próg (wszystkie elementy nie mają więcej jak 180 mikronów), reszta budy mierzona centymetr po centymetrze i wszędzie oryginał, e38 szukałem jakieś pół roku, bez ciśnień w granicy 200km od mojego miejsca zamieszkania, zniechęcony wszystkimi "lalkami" trafiłem obecną 10km od domu.

Tak to mniej więcej wyglądało jakiś miesiąc od zakupu:



Wnętrze :



Auto ogólnie wyglądało dobrze, miało problemy ze starą instalacją gazową i uwalony czujnik ABS, poprzedni właściciel, starszy facet (miał ją jakieś 8 lat) dobrze utrzymał auto, więc nie miałem zbyt dużo wydatków.

Pierwsze mody to wsadzenie xenonu, zmiana oryginalnego radia na mp3, oraz założenie listw pod drzwi (gość co zimę zdejmował je) potem wpadły inne koła zimowe (felgi z e60):




Na lato zostały założone felgi z x3 styling 145 w jedynym dla mnie możliwym rozmiarze dla e38 czyli 19 cali do tego dystanse na przód 20mm i na tył 30mm










Ponad to jak widać na zdjęciach, trochę "kombinowałem" z lampami, tj. przednie zostały przyciemnione (od drogowych całe "szkiełko" oklejone folią przyciemniającą, mijania to samo, ale nie ruszałem soczewki, dzięki czemu lampy na żywo wyglądają na całkiem czarne, a mimo to świecą bardzo dobrze) tylne przyciemnione tą samą folią - kierunek i wsteczne, oraz przednie kierunki, atrapa oklejona folią w czarny połysk, usunąłem również zbędne naklejki (PLka na klapie, winiety z przedniej szyby, jakas mała reklamowa naklejka z tylnej szyby)


W mniej więcej takim stanie auto przejeździło sezon.

Na jesieni zmieniłem przednie kierunkowskazy na pomarańcze, folia z atrapy zaczęła schodzić, więc wróciłem do oryginału, no i na pokład wleciała skórzana tapicerka:





I w takim zestawieniu auto miało spędzać w garażu nie jeżdżone całą zimę, ale trochę szyki pokrzyżował mi nowy zakup (chwalę się :)) :



Więc 7mka jeśli nie znajdę jakiegoś garażu wyląduje na ulicy, ew. e30 "pod plandeką" na działce, ale szkoda mi nowego dachu.


I to póki co tyle, czekam na hejty :)