Witam.
Panowie potrzebna pomoc bo powoli kończą się pomysły a niedługo to i chyba pieniądze . Zacznę od początku , jakiś czas temu otwieram drzwi błąd hamulca postojowego , odpalam cała choinka dsc , abs szybko pod kompa błąd czujnika lewy przód . Po tym raz działało raz nie , dwa dni było w porządku dwa dni nie działało , zamówiłem nowy czujnik abs wymieniłem nadal to samo czyli loteria raz działa raz nie , zatem schemat w dłoń pin 12 i 28 we wtyczce do sterownika przejście jest na obu kablach , rezystancja taka sama jak na pozostałych czujnikach czyli w zależności którymi nóżkami dotykam miernika przewodów raz 4 omy raz 14 (na pozostałych czujnikach identycznie) na nóżkach sterownika też taka sama rezystancja wszędzie na każdym czujniku ,no nic zdemontowałem sterownik był u dwóch gości , jeden stwierdził ,że wszystko w porzadku ,drugi ,że jest przerwa na obwodzie właśnie lewego przedniego czujnika , polutował skasował pieniądze zakładam to samo ...
Jako ,że u nas w Lublinie ciężko o kogoś ogarniętego postanowiłem zakupić inny sterownik co by problem w końcu załatwić , ale po podłączeniu nadal to samo ... błąd czujnika lewy przód .
Czujniki oczywiście zamieniałem stronami bez różnicy , nawet uciąłem kable przy wtyczce pompy abs i podpiołem czujnik na krótko ,żeby wykluczyć kable do czujnika ale nadal to samo . Na nowym sterowniku tylko raz działało i to całe 200 metrów ...
Jak to ugryźć ?