Pewnie katowała i posadziła głowicę i boi się tacie o tym powiedzieć :P
Pewnie katowała i posadziła głowicę i boi się tacie o tym powiedzieć :P
Nic nie rób jesteś czysty ... A wadą ukryta można odwołać się do 14 dni a jak będzie skracać to powiedz że możesz zabrać auto i oddać kwotę tyle co na umowie nikt ci nie udowodn że skasowales np 20 tys za auto jak chce to niech oddaje ci auto
Wysłane z mojego IdeaTabA1000-F przy użyciu Tapatalka
Panowie co wy wygadujecie-piszecie!Na umowie jest 1000zł-tak?To niech ci oddaje samochód a ty jej 1000zł i po krzyku ;)
A tak na poważnie-to zbyt "stary" samochód by powiedzieć po dwóch miesiącach,że była wada ukryta.
740 e38 NA CZĘŚCI...czas na zmiany :D
W pompona może ci cmoknąć.Napisz jej list,że możesz odstąpić od umowy na drodze sądowej i odać im 1000zł.
było E21 316,E30 320,E32 730,E32 750,E34 540,E38 740i,E36 M3 3.0,E39 ALPINA 3.2.E65 745i, X3 3,0si
Kolega urzędnik tak mi napisał:
Nawiedzona laska, umowa jest fikcją, więc na podstawie fikcji chce rościć swoje prawa hehe :) ludzie mają nasrane naprawdę....
Hahahaha masakra poprostu, dawno się tak nie uśmiałem :D a jak myślisz ta idiotka ma jakieś nagranie czy nie? Tak jak napisali koledzy wyżej, jak chcesz spowrotem swoje E38 oddaj jej 1000zł i po sprawie! U nas też było kilku kozaków, że chcieli zwracać auto po miesiącu, bo nie chodzi tak jak powinno, koledzy zawsze mówili "okej, ale wypłacam tyle ile jest na umowie..." Kozaki szybko miękli hahah :)
Wg mnie nie ma,ma zdjęcie co wysyłała do taty, zręsztą silnik jest sprawny, naprawiany x lat temu ale sprawny, temperatura w normie. Z tego co wynika co ona pisze to auto normalnie jeździ,nie gotuje się, tylko jest problem z ogrzewaniem. Równie dobrze mogła by tu założyć temat i każdy by jej podpowiedział gdzie może leżeć przyczyna. A mechanik jak mechanik - wymieniamy silnik, wymienią i dalej będzie problem z ogrzewaniem. TYlko niewiem jaki dokładnie jest ten problem, czy ono jest czy go niema.
To jest szukanie frajera, ja bym taki list wywalił do kosza i nawet nie myślał o tym.
Ludzie to mają nasrane w głowach. Też bym sobie kupił auto skatował i po 3 miesiącach chciał za naprawę silnika:) Niby prawo jest po stronie kupujących, ale handlarze nie takie przekręty robią i są bezkarni. Jak masz 1tys zł na umowie to jesteś wygrany. Co ona w sądzie powie, że specjalnie zaniżyła umowę żeby zaoszczędzić w skarbówce? Śmieszne to jest. Tak jak wcześniej było pisane zawsze może odstąpić od umowy:)
Było BMW e32 750 V12
Na Skarbówce zaoszczędziła pewnie tyle ile od Ciebie chce na remont silnika więc niech zamknie japę i siedzi cicho bo a nóż, widelec na jakimś zlocie dziewcze się trafi i będzie zabawa ...