Oczywiście remont lepszy, tylko zależy jaki.
Oczywiście remont lepszy, tylko zależy jaki.
pozdrawiam Bartek
No własnie. Zależy jaki.
Słowo REMONT oznacza przywrócenie silnika do pierwotnych parametrów, więc nie myl remontu ze zwykłą wymianą jakiejś części z pominięciem innych ważnych spraw jak rurka, uszczelniacze zaworowe, uszczelki, simeringi itp. Poza tym - remontować można wtedy kiedy masz pewność co do przyczyny i skutków, a jak kupiłeś z uszkodzonym silnikiem to zabawa z wymianą wału, panewek etc. niesie ze sobą spore ryzyko finansowe. Wszystko zależy od rodzaju uszkodzenia i podejścia do osławionego remontu.
Raczej poszukiwanie używanych panewek ten remont przez małe "r". Mam wrażenie, że na zrobienie wymienionych przez Ciebie typowych usterek już koledze nie starczyło.
Jak to mówią,mierz siły na zamiary.
było E21 316,E30 320,E32 730,E32 750,E34 540,E38 740i,E36 M3 3.0,E39 ALPINA 3.2.E65 745i, X3 3,0si
panewki znalezione.a co do sił to widzę że co niektórzy mierzą swoją miarą bo na silniku i jego nowych podkreślam nowych częściach nie oszczędzam i mimo że kwota 10 tyś jest jak najbardziej realna to nadal w to brnę dopóki nie ogarnę tematu
I tak trzymaj kolego.Jak dla siebie auto to warto i 15tyś wsadzic w motor.Jak zaczniesz tym latać to zapomniesz o kosztach.E65 to ci odda z nawiązką.
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
było E21 316,E30 320,E32 730,E32 750,E34 540,E38 740i,E36 M3 3.0,E39 ALPINA 3.2.E65 745i, X3 3,0si
jest nareszcie jest,odebrałem bestię chodzi przepięknie równiutko,żadnych błędów oprócz poduszki.trochę to kosztowało (ponad dychę) ale warto bo mam wrażenie że jadę na nowym silniku.mechanik coś jeszcze mówił o adaptacji wszystkiego i za tydzień mam podjechać na kompa ale jest już pięknie.
Ja bym wyjął tą rurkę i wsadził nową jak i tak juz masz wszystko rozebrane, to ze jest z 2013 nie znaczy że jest nowa :) Może juz mieć i 100 i 200 tyś:)
Auto dla siebie to zawsze lepiej zrobić silnik niż kupować używany.
tyle że ta rurka naprawdę wyglądała jak nowa z metkami