Heh, pozamiatał :D
Heh, pozamiatał :D
No i dupa a nie rozwiazanie, nowe koniki, wałek, łancuch, głowica po obróbce, swiece, przewody, aparat, wszystkie uszczelki i podcisnienia, cala mechanika zrobiona na tip top,
auto poskładałem, jezdzi, silnik pracuje ultra cicho, nic a nic nie słychać zaworów itp ale... dale wole obroty mam takie "szarpiace" nic sie nie zmieniło jezeli chodzi o bieg jałowy. moc oczywiscie jest, zbiera sie z samego dołu ale praca na wolnych nie jest idealna. Nie wiem juz gdzie szukać. Kompresja igła, cały zapłon nowy, a cały czas na wolnych lekko czuc na budzie i słychac ze lekko wypadaja zapłony. Juz mysle aby DME zmienic bo naprawde nie wiem gdzie szukać
Może być, że sterownik, w końcu one mają po 25+ lat, a to jest jednak elektronika. I tak cud, że to działa, tylko i wyłącznie dlatego, że to wolne procki i wolnozmienne sygnały. Myślałem właśnie kiedyś, żeby się zająć sterownikami gruntownie, ale czasu brak na takie zabawy.
pozdrawiam Bartek
Krzywy a ty wiesz co ja wczoraj robiłem? Zmień kąt TPSa Czujnik przepustnicy przestaw u mnie był na min i obroty nie były zadowalające poluzuj śrubki i przyspiesz go.
A co z wtryskami, regulatorem i pompą?
na LPG jest tak samo. A TPS'em tez sie bawiłem, sprawa wyglada tak ze silnik stoi rowno, wibracje na wolnych czyc lekko na budzie, nawet na kolektorze stawiam butelke oranżady :-) i nie spada, nawet po przegazowaniu, ale z wydechu słychać ze cos kuleje, szczegolnie ze ten remus to poteguje. Może ja szukam smaku w dup.. ? sam nie wiem, chce aby było idealnie. Może nie ma cisnienia spalin bo katy ktos wczesniej wywalił i są wspawane rury? Na LPG tez jest lipa, nic nie przestawiałem przed remontem, a teraz jak jade z jednostała predkoscią zaczyna poszarpywac po dodaniu gazu lub odpuszczeniu jest dobrze, na Pb jest zawsze dobrze. A najdziwniejsze jest to ze jak podłaczyłem kompa do gazu i bawiłem sie ustawieniami, cos mi sie zawiesiło w programie, zapaliły sie wszystkie kontroli na przełaczniku gazu, nnie dało sie ani wyłaczyc ani właczyć, auto nagle pracowało idealnie, IDEALNIE. Po zgaszeniu, laptop mi sie odwiesił, przełacznik gazu zaczął reagowac, znow te wypadanie zapłonu, dla tego szukałem w sterowniku LPG. Odpiołem kompa i zmostkowałem piny, nic nie dało. W sumie dziwna sprawa ze 2 silniki w tej samej budzie maja problemy z wolnymi obrotami. (wczesniej m20b25 bo sam robiłem swapa na M30. Ze starycz czesci własnie instalacja gazowa tylko została. Może gdzieś + słaby czy cos w tym stylu? jeszcze cewka stara została, jutro podmienie.
Ostatnio edytowane przez krzywy191 ; 07-07-2016 o 21:42
zdemontuj gaz I pewnie będzie dobrze :)
pozdrawiam Bartek
A jakiej firmy gaz? Może to dt gas że takie anomalie
ustaw przeplywomierz ta srubka na imbus, moze ktos wczesniej ja krecil. na przeplywce przy srubce jest jakas wartosc wybita np u mnie 26.7 - oznacza to na jaka glebokosc powinna byc wkrecona sruba.
po drugie zresetuk kompa i nie wlaczaj wogole gazu, moze ci gaz mape rozjezdza.