No niby tak. Myślałem, że może wizja utraty dobrego imienia firmy (albo chociaż nadszarpnięcia tego imienia) spowodowana licznymi przypadkami podanymi przez ludzi na talerzu, i zrobienie szumu wokół sprawy podziała na BMW. Kiedyś Niemcy bardzo sumiennie i honorowo reagowali na takie sprawy. Obrót informacji jest dzisiaj potężną bronią szczególnie dzisiaj w dobie internetu, dlatego nie ma co zakopywać nadzieji. Ja jednak wierzę w to, że można by coś zdziałać, trzeba tylko chcieć albo chociaż spróbować. Przecież nie tylko my wiemy o problemie każde forum w każdym kraju o nim wie. Nie można mówić, że nic nie da się zrobić. Trzeba powiedzieć głośno, że nie chcemy takiego BMW nie w takim wydaniu. Śmiesznie, że jak rozmawiam z mechanikami BMW oni przyjmują to za normę i mówią no tak psują się te silniki....takie to normalne i trzeba z tym żyć- NIE to nie jest norma. Lexus kiedyś miał akcję serwisową i wysylał ekipę serwisantów pod dom klienta gdzie rozkładali specjalny namiot, wprowadzali auto i usuwali usterkę i tak trzeba uczyć producentów to my wydajemy pieniądze i my musimy żądać produktów za te pieniądze, producenci do tego czasu będą obniżać jakość wszystkiego dopóki ludzie nie zaczną zdecydowanie domagać się powrotu pewnych standardów. Teraz ma działać na gwarancji ale jak będzie tak dalej to za 10 lat gwarancja będzie 3miesięczna a nasza ukochana marka przestanie nią być. I może te moje wypociny to błahostka jednak każdy deszcz zaczyna się od jednej kropli
