F01 najtańsza- rekonesans

[darekbb]

Ostatnio ktos tu wrzucał link do filmiku z testem g11 i koles bawil sie pilocikiem od tego auta i tam ten pilot pokazywał m. in. Że do wymiany oleju pozostalo 20 000 km (ciekawe ile było juz przejechane). Biorac pod uwagę olej 5w30 ktory jest sikami, i jego absurdalne wymiany zgodnie z normami long life to nie ma prawa działać. Znaczy sie tak: " to jest dobre, ale nie działa "

[pokolacji]

Ostatnio ktos tu wrzucał link do filmiku z testem g11 i koles bawil sie pilocikiem od tego auta i tam ten pilot pokazywał m. in. Że do wymiany oleju pozostalo 20 000 km (ciekawe ile było juz przejechane). Biorac pod uwagę olej 5w30 ktory jest sikami, i jego absurdalne wymiany zgodnie z normami long life to nie ma prawa działać. Znaczy sie tak: " to jest dobre, ale nie działa "

Darek we wszystkich swoich samochodach osobowych i ciezarowych wymienialem olej zgodnie z zaleceniami producenta. W zadnym przypadku nie mialem problemow z motorem... wiec to ma prawo dzialac i dziala. Rozumiem ze w salonowej bmw g11 zalecasz zmieniac olej co 10tys km ?
Wychodzi na to ze w osobowkach musialbym wymieniac olej co 4m-c a w tirach co miesiac :) w busach 2 razy w miesiacu :)

Sorki za ot.

[darekbb]

Darek we wszystkich swoich samochodach osobowych i ciezarowych wymienialem olej zgodnie z zaleceniami producenta. W zadnym przypadku nie mialem problemow z motorem... wiec to ma prawo dzialac i dziala. Rozumiem ze w salonowej bmw g11 zalecasz zmieniac olej co 10tys km ?
Wychodzi na to ze w osobowkach musialbym wymieniac olej co 4m-c a w tirach co miesiac :) w busach 2 razy w miesiacu :)

Sorki za ot.

Przede wszystkim w autobusach czy ciężarówkach silniki pracują na niższych obrotach i sa dużo mniej wysilone. Jak sie taki silnik odpali to in sobie chodzi to najczęściej caly dzien. W samochodach myślę ze te 30 tys to powinno się skrócić co najmniej o polowe a jak sie duzo jeździ po mieście i na krótkie odcinki to jeszcze więcej. Jakiś czas temu Renault wycofało sie z interwałów 30tys na rzecz 15tys

[MT01]

Panowie nasz sprzedający najtańszą F, tak się wkurzył na męczących go telefonami kupujących, że zmienił cenę z 71 na 76.000 zł. Przed świętami było 73.900 na mikołaja w prezencie obniżył do 71.000 z adnotacją tylko do świąt. Teraz natomiast za karę, że nikt nie skorzystał podniósł do 76.000..... ach te strategie sprzedaży, cena lata niczym notowania giełdowe w niektórych okresach tego roku. Radzę szybko brać bo niedługo cena wzrośnie do 90.000, nie to nie, ja tylko przestrzegam, że jak ktoś ją sprzątnie to będzie płacz i lament. Już jeden płakał przez to auto.......Niemiec jak oddawał

[orzel_man]

Ta. Niemiec do tej pory dzwoni i pyta jak sie ma i czy wszystko tak samo super jak w dniu sprzedaży 😜

[Dzuda]

Hit cenowy 69.999

[MT01]

Hit cenowy 69.999

he he zmiany jak pisałem wczesnej giełdowe, albo od kursu euro zależą buahahaha

[Bartos]

Takie rzeczy tylko w erze, tylko brać :)

[ADASIO]

Tak jak powiedziałem po nowym roku zadzwonię i dam mu 50 i powiem by brał bo jeszcze trochę a za 30 pójdzie :)

[MT01]

Tak jak powiedziałem po nowym roku zadzwonię i dam mu 50 i powiem by brał bo jeszcze trochę a za 30 pójdzie :)

ADASIO, 50 to też za dużo. To auto to wtopa, ale to jest tylko moje zdanie. W każdym razie sprawdź wszystko dokładnie bo czasami to i 50 tyś. za taką "okazję" to za dużo. Ja już nawet zdążyłem mieć nieprzyjemności za swoje wywody o tym aucie, i wnikliwe badanie jego historii...ale mam to w d...e a handlować trzeba umieć uczciwie. Zarobić można nawet na porządnych autach trzeba tylko chcieć. Handlarze natomiast nie chcą i w genach zakodowane mają, że jak kogoś nie wysterują na manowce to się rozchorują, ot taki typ człowieka. Rozmawiałem z p. Darkiem z top service BMW. Powiedział mi, że ja przyjeżdżam i sprawdzam auta, ale jest wielu klientów starszych niż ja, doświadczonych życiowo właścicieli dużych firm. Wykształconych twardo stąpających po ziemi przedsiębiorców, podejmujących na co dzień strategiczne biznesowe decyzje. Którzy mimo tego całego doświadczenia dalej dają się łapać na okazje kupując auta bez wnikliwego sprawdzenia..... Później gdy już po zakupie sprawdzają swój złoty interes, stoją z ustami w podkowę, złożonymi rękoma jak do paciorka i modlą się żeby tylko było ok. Niestety raczej jest do du.. więc zostaje płacz i lament. I nikt nie rozumie dlaczego tak dali się nabić w butelkę, a jest na to odpowiedź tzw. pomroczność jasna, tudzież chwilowa utrata zdrowego rozsądku. Uwierzcie mi, wiem coś o tym bo od 18 lat jeżdżę na motocyklach, a kupowanie motocykla w Polsce to dopiero droga przez piekło, które uczy pokory i zakupowego rozsądku. Dlatego nawet auta w normalnych cenach, bez okazji cenowych i te o wysokiej cenie rynkowej należy sprawdzać i tyle. Ostatnie E65, które sprawdzałem u p.Darka prezentowało się jako niezły materiał. Jednak po dwóch godzinach wnikliwego sprawdzania z niezłego materiału zostały strzępy psu z gardła wytargane. Okazało się że problem jest wszędzie w: lakierze, skrzyni, silniku, błędach, elektryce, zawieszeniu itd. pierwszy podstawowy serwis wycenił mi na ok bagatela 15.000zł. Co ciekawe jak wracałem z panem sprzedającym tą E65 to i tak twierdził, że jest ok tylko ten serwis wymyśla. I nieważne, że wszystko było na papierze a serwis korzysta z oficjalnych systemów BMW.