Jest tak jak pisze BOSS kto ma brief ten ma auto i nawet jeżeli auto skradziono wraz z dokumentami to trzeba to udowodnić .
Jest tak jak pisze BOSS kto ma brief ten ma auto i nawet jeżeli auto skradziono wraz z dokumentami to trzeba to udowodnić .
Teraz pomyślałem o jeszcze jednej kwestii. Do tej pory F trzymała cenę bo nie było nowszego modelu.
Myślicie że teraz ceny zaczną minimalnie spadać gdy jest juz nowy model?
https://7er.pl/signaturepics/sigpic836_6.gif SIEDEM GRZECHÓW GŁÓWNYCH !!!
____________________________________________
ex - BMW E38 728i cossmosschwarz metallic
ex - BMW E66 745 Li black metallic
ex - BMW F02 750Lix sophistograu metallic
Obyś Adasio miał racje.Serce mi mówi ciągle żebym F kupował
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
było E21 316,E30 320,E32 730,E32 750,E34 540,E38 740i,E36 M3 3.0,E39 ALPINA 3.2.E65 745i, X3 3,0si
Panowie znajomy handlarz ze Szczecina lecz " nie kumpel " mówi, że jak tylko chcę to mi fajnie wyposażoną F01 za 80 dych z akcyzą może przytargać....Jeżeli on na tym zarobi, a zarobi na bank i to nie mało, to ciekawe za ile on to w Niemczech kupuje? W każdym razie ceny F lecą i to szybko. Cholera to dobrze wyposażona i uczciwa E65 2007 potrafi 70.000 kosztować
Ostatnio edytowane przez MT01 ; 22-12-2015 o 09:33
Jak na razie moim zdaniem F trzyma cene, o wiele mocniej niż kiedyś e65. W sumie niestety :) Chociaż ciągle się jej obawiam. Ale Adasio aby doszła do 50 to jeszcze minimum 2 lata.
Moze tak trzymają cene bo tak padaj, że ludzie nie chcą sprzedawać w cenie napraw :D
Potwierdzam, kto ma brief i schein ten jest wlascicielem, tam nie ma umow i auto nie musi byc wymeldowane. Czesto mi sie zdarzyli zakupic auto bez wymeldowania i sam go wymeldowywalem po jakims czasie w DE.
Panowie pojechałem dzisiaj na świąteczne zakupy do Auchan w Szczecinie i mijałem ASO Bmw. Wracając postanowiłem wstąpić, zadzwoniłem do kolegi mechanika o on do wymienionego wcześniej znajomego pracownika tegoż ASO- i już po chwili rozpoczęliśmy przyjemną rozmowę. Po pierwsze poinformowałem go o sztuce F01 od naszego pana handlarza i o tym, że chciałbym dowiedziec się czegoś więcej. Niestety informacji nt. tego konkretnego F01 nie mógł mi udzielić bez upoważnienia pana właściciela, zresztą nie pamiętał jego wizyty w ASO. Dopiero po pokazaniu zdjęć z neta rozpoznał ją po charakterystycznej dziurze w karoserii i kilku innych smaczkach. Chcąc być neutralnym, żeby nie mieć ewentualnych nieprzyjemności powiedział tylko że to bardzo skomplikowane auto i bez diagnostyki, bez sprawdzenia przy obciążeniu należy poskromić zapędy zakupowe. Powiedziałem, że przecież we wrześniu ledwie 3 miechy temu auto u was było- On na to, uwaga cyt. Dla F01 3 miesiące to kawał czasu i często się zdarza, że mimo wyznaczonych następnych serwisów właściciele wracają przed ustaloną datą parokrotnie. Pytam czy z poważnymi usterkami, tu mnie uspokaja, że głównie z pierdołami- Pytam z jakimi- słyszę obrabiam tyle F01, że ciężko mi stwierdzić bo w nich potrafi siadać wszystko, weź tylko poprawkę na to że pracuję w ASO i tu przyjeżdżają same BMW, dlatego też częściej mam styczność z usterkami. Od pana serwisanta usłyszałem wiele ciekawych rzeczy, między innymi to, że psioczono na E65 kiedyś, ale po styczności z F01 klienci uważają, że E65 było wzorem bezawaryjności. Zapytał mnie czy oglądałem tą F z ogłoszenia, potwierdziłem więc chcąc mi naświetlić sytuację pokazał F01 z 2011, która stoi na zewnątrz wśród innych BMW, zapytał czy chcę obejrzeć, potwierdziłem i już po chwili drugi pan z działu sprzedaży pokazywał mi to auto......Panowie ta z ogłoszenia wygląda jak ubogi brat bliźniak po dwóch wojskowych kontraktach w Libanie, Jednym słowem pod względem wyposażenia i utrzymania totalnie dwa różne auta, tu nic nie było przetarte, ułamane, auto miało totalnie inną czyt. lepszą aurę( może to magia salonu). Spędziłem tam dobrą godzinę dowiedziałem się o wielu mankamentach dotykających serii F np o sypiących się zawieszeniach i różnych wymianach przy 14.000km ale to nie jest reguła. Regułą natomiast jest fakt, że przy umówionym serwisie z klientem zawsze znajdzie się do wymiany coś więcej niż było ustalone i często podczas serwisu z jednego elementu robi się kilka. Na koniec zapytałem jeszcze czy kupować czy nie? i co na to klienci BMW- usłyszałem, że narzekają tylko Ci którzy gwarancji nie mają, i że kupować bo to piękne Auto ale tylko z gwarancją inaczej jak coś się zacznie dziać to mogę poczuć to po portfelu i żeby unikać raczej F 750i, a najlepiej to kupić E65 bo dobre ceny mają i są lepiej wykonane. To tyle
fajny, rzeczowy opis...
ale ja piernicze... jak tam można ludzi w h.... robić... tyle kasy na furę i takie cuda.... to nie ta epoka, ale dotyka to z pewnością też innych marek....
seria F bardzo mi się podoba... ale im więcej czytam tym gorzej...
szkoda.... co zostanie... jakiś japoniec ... lexus... nie jeździłem tym ale ... w F nie pójdę...
Czy F10 mają podobne opinie ?