Czy jest na forum jakiś dobry lakiernik bo potrzebna jest pomoc w ustaleniu kilku kwestii. Auta są już nie pierwszej świeżości i czasami przychodzi taki moment (zwłaszcza w zimie) że jest trochę wolnego czasu i można usunąć ogniska rdzy. Takie rzeczy chciało by się zrobić raz i mieć to z głowy a przynajmniej na jakiś czas. Tylko jak to zrobić żeby było dobrze?

1. Załóżmy że mówimy o wnętrzu auta a mianowicie o podłodze. Po usunięciu mat wygłuszających i wyczyszczeniu powierzchownych ognisk rdzy nakładamy podkład epoxydowy np Brunox dwie warstwy w odpowiednim odstępie czasowym. Następnie malujemy podłogę również dobrym epoxydem (np takim jaki jest stosowany do pociągów :-) ) i co dalej? Czy to jest dobra kolejność? Trzeba to jeszcze czymś zamalować czy można już położyć nowe maty przy pomocy opalarki???

2. Kwestia nadkoli wygląda inaczej ponieważ są one dodatkowo zabezpieczone barankiem. Załóżmy że:

a. wystarczyło obczyścić do żywego miejsce i nie trzeba było go spawać. Czy Brunox + warstwa epoxydu i nowy baranek wystarczy?

b. trzeba jednak zrobić małą wstawkę czyli coś wspawać. Jak to zabezpieczyć? Wiadomo doszło jeszcze przegrzanie blachy bo przy spawaniu nie da się tego uniknąć. Jak to dalej zabezpieczyć? Oczywiście przy tych pracach przed spawaniem powierzchnia poddana jest piaskowaniu :-)