Witam. Nic nie moge znalesc na ten temat wiec zakladam nowy.Panowie mianowicie dzisiaj rano bo odpaleniu auta rozlegl sie dziwny i glosny dzwiek z silnika,zgasilem,poogladalem rolki itp i odpalilem raz jeszcze i znowu to samo jakies dziwne syczenie,piszczenie,ciezko opisac.Wiec znowu zgasilem,odpalilem po raz 3 i cisza spokoj ??.Silnik suchutki.Teraz z kumplem odpalilem ja jeszcze raz i cisza,az za 6 razem pojawil sie ten dzwiek.Kumpel go nasluchiwal i mowi ze syczenie jakies slychac miedzy 6 cylindrem a grodzia;/.Potem jak zgasilem silnik to wyciagnal bagnet od oleju i zaczelo z niego syczec i bulgotal olej.Jakies cisnienie sie robi za duze czy co?? .Prosze o rady bo nigdy takiego czegos nie mialem a boje sie teraz nia jezdzic.silniczek to m52B28 na jednym vanosie. Z gory dzieki za pomoc!!