Witam,
E38 750i '96, Nivo, bez S-EDC
Po wymianie amortyzatorów przednich (na Kayaby) co zwieńczyło remont zawieszenia z przodu (tylko poliuretany z bananów zostało zamienić na normalne gumy bo nie da sie jeździć po klepiskach zwanych drogami) ustawiłem zbieżność (z obciążeniem jak PB przykazał). Tył nie był ruszany.
Potem samochód stał u lakiernika, w sobotę pojechałem po autostradzie co nieco i niestety stwierdziłem, że myszkuje przodem (tzn. trudno utrzymać kurs na wprost, każdy podmuch wiatru nim buja, duża wrażliwość na delikatne ruchy kierownicą). Do 120 km/h nie odczuwa się tego ale powyżej to przeszkadza. Wcześniej problem występował tylko przy wichurach.
Wydruk z geometrii przodu:
Wydaje mi się, że powinienem zwiększyć zbieżność do +0:12 na każdej stronie. Co o tym myślicie?