Auto kosa ale musi trafic sie konkretny kupiec ktory polozy kase.
Ja za e38 napewno bym tyle nie zaplacil - jedyny wyjatek alpina...
Ale to oczywiscie tylko ja.
Osobiscie jesli juz bylo by to konieczne i mialbym taki sos to kupilbym e38 za 15tysi i te 30k sam wlozyl i zrobil tak jak mi sie widzi.
Pozatym nie kazdy kupuje e38 za 20k i wklada kolejne 20k nazywajac to doprowadzeniem do pozadku.
jak sie kupuje auto za 6tys bo i takie e38 widzialem to tam upchalo by sie te 20k na doprowadzenie...
Prawda jest ze za 20tysi mozna kupic 5szt e38 lekko uszoodzonych lub angoli na klamoty
Co innego sa przerobki dokladnke itd. Felunek malowanie gleba i juz kasa sie robi ogromna ale to jest co innego niz doprowadzanie do pozadku.
Tak czy inaczej piekne auto i gdybym mial f01 w garazu, domek w gorach, odchowane dzieci i konta nabite sosem to bym nie marudzil i bral :)
pozdro.