Jak w temacie . Kolega chce kupić Fke w angliku po przekładce . Były właściciel jeździ tym autem już 2 rok i chwali sobie . Przykładowo auto jest tańsze o 30 tysięcy jak jego europejski odpowiednik . Myślicie ,że warto ? Ja osobiście kupiłbym takiego składaka i jestem zdania ,że przekładka dobrze zrobiona krzywdy autu nie robi , szczególnie ,że w przypadku Fki nie trzeba ściany grodziowej dotykać . Auto w idealnym stanie poza tym ,że jest po przekładce . Bralibyście czy nie ? Ma ktoś jakieś doświadczenie ? :Porównuje przykładowo do swojego auta. Dałem 120 tysięcy za auto , a w angliku kupuje auto za 75 dokladamy 15 tysi na przekładke i mam auto za 90 tysięcy z pewnym przebiegiem... niby się opłaca. Tylko jak z odsprzedażą pozniej