Witam!

Mam pewien dość denerwujący mnie problem z samochodem. Pewnego razu odpaliłem samochód i zaczął nienaturalnie szarpać, silnik zaczął się trząść, a samochodem jechało się jak rozklekotaną starą beczką. Po osiagnięciu temperatury nie chciał się przełączyć na gaz (sekwencja BRC). Trzęsienie silnikiem... zdarza się i parę przyczyn jest, ale najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że jak zgaszę silnik i odpalę ponownie (dopóki nie wystygnie całkiem) to silnik pracuje normalnie i na gaz się przełącza bez żadnego problemu. Jeśli go nie zgaszę to trzęsie szarpie nawet jak jest już ciepły. Tak samo jest przy każdym kolejnym uruchomieniu nie wiem tylko czemu problem jest przy tym pierwszym...

Pierwotnie sądziłem że może to sprawa płynu w układzie chłodzenia, że może jest go za mało, bo czasami krzyczał "check coolant level". Sprawdziłem, odpowietrzyłem układ wszystko jest ok. Jeżdżę między gazownikiem a warsztatem i jeden mówi że to instalacja drugi mówi że to coś z silnikiem. Na kompie żadnych błędów.... Jedyny objaw to wydaje mi się jakby trochę nierówno pracował podczas tej "normalnej pracy", więc może nie palić na wszystkie... Nie widzę poza tym niczego niepokojącego. Zgłupiałem już całkiem nie wiem o co chodzi. Jeśli ktoś może mi coś zasugerować to bardzo proszę o pomoc

Pozdrawiam

fm