Tak, to jest Vampire ale zwykły, nie Liquid. Zwykły jest gęstszy i ma żelową formę. Dłuuugo może leżeć na feldze i nie spływa tak szybko. Fajnie się z nim pracuje pędzlem.
Używam go do ciężkich zabrudzeń. Do codziennego mycia mam SG EF Cleaner.
EDIT.
Te osłony przeciwbłotne są rzadkie. Podobno do 2002 roku w PL salonach montowane były standardowo (nie wiem na ile to prawda, ale auto jest z PL salonu). Jeden niestety zgubiłem na autostradzie. Poluźnił się zaczep, nie widziałem tego i kiedyś mi odfrunął.
Mój zimowy 94 ma podobny styl do 149 i ciężko się go czyści. Szczotka do felg nie daje rady, niewielki pędzelek dopiero pozwala lepiej doczyścić.
A przy 149 jest więcej tych "szprych" więc roboty jeszcze więcej będzie. No i tak, 152 czyści się bardzo łatwo w porównaniu do tamtych.