Ja do siebie też kupowałem w USA. Kupiłem najpierw beżowy, ale czarny zdecydowanie lepiej się komponował.
Dzięki. Czasu może nie cofnąłem, ale delikatnie spowolniłem ;) Niedługo 40 stuknie jej na karku, więc spowolnienie się przyda.
Nie miałem też zamiaru poprawiać fabryki pod maską, ale sprzeczał się nie będę. ;P
Jest kilka firm świadczących takie usługi. Ale widziałem też spaprane deski po takim zabiegu, więc trzeba uważać.