Nie wiem co
Jest
Jeden kluczyk odpalił auto. Zapasowy.
Teraz juz żaden nie odpala.
Czy immo pada.
Serwisowy odpalił. Ale tylko raz.
Moge to jakos z inny odblokować ???
W Inpie błędów brak
Co jest. Jakieś zwarcia czy cos. Pomocy ludzie
Nie wiem co
Jest
Jeden kluczyk odpalił auto. Zapasowy.
Teraz juz żaden nie odpala.
Czy immo pada.
Serwisowy odpalił. Ale tylko raz.
Moge to jakos z inny odblokować ???
W Inpie błędów brak
Co jest. Jakieś zwarcia czy cos. Pomocy ludzie
Kluczyki ok.
Odpaliłem na krótko z kluczykiem w stacyjce. Immo niw blokuje.
Jakby przekręcenie nie dało prądu
Koledzy co może być...
właśnie wróciłem z dworu...
po włożeniu kluczyka i podaniu prądu na automat auto uruchamia się bez problemu.
po przekręceniu kluczyka w stacyjce zero reakcji....
czy jest tam jakiś przekaźnik albo coś... od czego zacząć... jak sprawdzić.
czy padła kostka stacyjki??? była wymieniana ok 2 lata temu na ori z aso....
jutro pilnie muszę mieć auto na chodzie....
Kostka stacyjki sprawdz
Kostka stacyjki była kupiona w ASO ok 2 lata temu
I jak ja sprawdzić ??
Ostatnio edytowane przez orzel_man ; 19-11-2015 o 18:08
Sprawdź czy nie masz gdzieś koło kolumny kierowniczej dorabianego jakiegoś urządzenia do blokowania odpalania, Kiedyś to samo miał kolega przemuss1 ze swoją 740i co się okazało że za schowkiem po kierownicą był jakiś dokładany moduł nie oryginalny, który miał oderwany kabelek od masy co skutkowało brakiem zasilania na nim to i samochód nie odpalał. Żeby było zabawniej to cały EWS odczytywał hasła i parametry po przekręceniu kluczyka na zapłon. Zanim do tego doszliśmy co i jak to też na krótko odpalał samochód i palił bez problemu. Na Twoim miejscu poszukał bym takiego ustrojstwa, które powoduje taki stan rzeczy.
u kumpla w e36 walczyłem z rozrusznikiem. wymieniony na sprawny i nic. winna kostka... jak chciało się odpalić normalnie nic się nie działo, natomiast jak prawie, że na chama przekręcany kluczyk w pozycję do odpalania kręciła za każdym razem. spróbuj mocno przekręcić kluczyk parę razy i zobacz czy coś ruszy
Rozebrałam właśnie kostkę.
Wyglada bardzo dobrze jak nowka.
Przeczyscilen sprayem do styków.
Złożyłem i dalej nic.
Na przewodzie rozruchowym w komorze silnika
Mam 0v.
Jak przekręcam na rozruch. To skacze na 1,6v
Dalej nic nie idzie. Jak podam prąd to odpala bez problemu
Ok dzięki
sprawa wygląda tak,
przeleciałem wszystko miernikiem, łącznie z kostką.
podpowiecie który przewód odpowiada za podanie prądu do rozrusznika ??
Na wszystkich czerwonych, zielonym i fioletowym jest napięcie po przekręceniu kluczyka.
Na przewodzie żółto czarnym napięcia nie ma... po przekręceniu kluczyka w pozycję uruchomiania rozrusznika... napięcie skacze tam na ok 2V
Czy żółto - czarny przewód odpowiada za uruchomienie rozrusznika ?
Bo mierząc przy automacie od rozrusznika, tam po przekreceniu kluczyka napięcie skacze na ok 1,6 co biorąc pod uwagę pewne straty by się zgadzało...
Czy to wina kostki >??
Możliwe że po 2 latach jest do wymiany ...
dzięki za pomoc
a może jakiś przekaźnik jest... ??
Ostatnio edytowane przez orzel_man ; 19-11-2015 o 20:25