Witam po długim czasie ...... 1,5 roku :P
nadal mam e38 :) i ma się całkiem dobrze :)
Ponieważ zima nadchodzi auto w ciepłym garażu stoi, to się zabrałem za usterki i za modyfikacje...... niestety usterka mnie pokonała...
a wiec było tak ... około roku temu pewnego dnia klapa się otworzyła i miała problem z zamknięciem, stwierdziłem ze olej jest w dolnej części skali na zbiorniczku pompy.... dolałem oleju (atf) , niestety nic to nie zmieniło....droga domysłów stwierdziłem ze eketro-zawor który steruje w pompie się zaciął.....
- dwa tygodnie temu zakupiłem używana pompę, cały uradowany pojechałem ja zamontować. Podczas montażu przy pomocy zestawu z aso BMW (olej + podkładki+itd) podłączyłem pompę do węży (red - red... ) zalałem pompę od góry tak jak w manuału pisano.... poluzowałem śruby drążone przy siłowniku, uruchomiłem pompę, w momencie kiedy już olej wyciekał z węży przy owym siłowniku zakręciłem uszczelniając połączenie. Wpierw odpowietrzyłem dolny waz od podnoszenia, a kolejnie odpowietrzyłem górny....
oleju weszło 110ml w butelce było 130ml , poziom oleju na pompie po otwarciu klapy jest w środkowej części znacznika , a mimo to klapa nie działała prawidłowo
- w piątek, zniesmaczony postanowiłem postawić na uszkodzony czujnik położenia klapy, zamówiłem go w raz z modułem (żeby był ) na podmiankę
- dzisiaj doszły paczuszki. wybrałem się do garażu. Po podłączeniu innego czujnika klapy, nic się nie zmieniło w działaniu, Podmiana modułu także nie zmieniła zachowań klapy.... (czujnik oraz moduł był wymontowany z prawidłowo działającej klapy tuz przed wysyłką)
edit: dodam iż nie ma najmniejszego problemu z otwieraniem klapy ...... tylko problem jest z zamykaniem....
impa niestety nie doczytuje parametrów z modułu, wcześniej jak działała także nie odczytywała
oto filmik z działania https://youtu.be/i5ORFGe6AFk