Witam wszystkich , jeździłem E65 218k zrobione na 265k potem było e66 231k zrobione na 295k i muszę powiedzieć ,że ta druga to była prawdziwa limuzyna to było czuć i słychać a raczej nie słychać odgłosów z zewnątrz. Teraz jeżdżę F01 313k xd LCI i mimo tego, że jest to wspaniały samochód, komfortowy, szybki , bardzo dobrze przyspiesza to E66 było samochodem solidnym ,masywnym a w F01 widać cięcie kosztów . Co do awaryjności żaden z silników diesla nigdy nie sprawiał kłopotów . Mankament E65-66 zawsze szarpiąca skrzynia biegów , nawet po wymianie tłoczków oleju , po jakimś czasie wracało . W F01 8 biegowy automat rewelacja . Spalanie kwestia indywidualna ale jadąc po Skandynawii nie przekraczając 120 k/h na odcinku 600 km F01 spaliła 6.8 l.