Szukalem w innych postach na temat Visco, ale nie znalazlem zadnej sensownej wskazowki. Otoz, jakis rok temu mialem wymienione Visco(uzywka), wiatrak, chlodnice, pompe, zderzak, nadkole itd itp (po tym jak wyrwalo mi wiatrak ktory zrobil niezla demolke pod i z maska wlacznie) i od wymiany jest ono caly czas zasprzeglone. tzn. odcina je przy 3 tys. obrotow i jak sie zejdzie do 2,5 tys to przez chwile jest cisza i znow sie zalacza. Na poczatku nie przeszkadzalo mi to i tak jezdzilem ale od jakiegos czasu tak mnie wkurza dzwiek odkurzacza zagluszajacego moje V8 ze postanowilem poszukac odpowiedzi na forum. Zastanawiam sie czy w tej sytuacji poprostu wymienic Visco czy zdjac moje i cos sprawdzic albo cos przestawic czy cos cokolwiek. Dodam ze Visco jest zasprzeglone niezaleznie od temperatury silnika (rano na zimnym jak i pozniej na rozgrzanym silniku chodzi caly czas az do 3 tys. obrotow podczas jazdy bo na postoju nie odlacza) i temperatura tez jest w normie (chociaz nie dawno wybuchla mi ta gruba rura wychodza z gory chlodnicy,kilka minut po zgaszeniu silnika). Wydaje mi sie ze ewidetnie cos jest z samym Visco. Zdjalbym je i sprawdzil, ale nie wiem na co zwrocic uwage, dla tego potrzebuje porady kogos kto zna sie na budowie i zasadzie dziala sprzegla Visco. Domyslam sie ze przez to ze Visco non stop jest zasprzeglane to pewnie nie dlugo padnie i boje sie tez o pompe wody. Poradzi ktos co mam robic??? :)