A koledze bym radził się zastanowić. Autko z Włoch i w dodatku z salonu... Lepiej się nie napalać i poszukać od prywatnego sprzedawcy. Kupisz złom i koszty przerosną cenę auta.
A koledze bym radził się zastanowić. Autko z Włoch i w dodatku z salonu... Lepiej się nie napalać i poszukać od prywatnego sprzedawcy. Kupisz złom i koszty przerosną cenę auta.