napięcie w gniazdku po zgaszeniu i zamknięciu
Cześć, od dzisiaj jestem szczęśliwym posiadaczem 730d z 2000 roku, ale mam pewien problem- używam transmitera fm i po wyłączeniu samochodu oraz wyciągnięciu kluczyka nadal jest napięcie w gniazdku, transmiter działa bez problemu. chyba tak nie powinno być? a druga sprawa, czasami ekran (4:3) gaśnie, czasami nie gaśnie, nawet po zamknięciu samochodu, czytałem, że to może być związane jakoś ze stacyjką, tak? co najlepiej robić w tym wypadku?
pozdrawiam, z góry dzięki za pomoc!
Po 15 minutach od zamknięcia też nie gaśnie ?
jak wyżej po 15 min musi się wyłączyć :)
Jeżeli miałbym ogolić się na łyso, nosić na szyi złoty łańcuch i „prać” ludzi kijem bejsbolowym, tylko po to, aby prowadzić na co dzień BMW E 38, robię to od razu.
a tego nie sprawdzałem, ok. 5min patrzyłem i nie gasło. czyli generalnie co, jak po 15 zgaśnie to nie ma czym się martwić, tak?
auto się "usypia" po 15min. czyli odłącza zasilanie od wszystkiego poza alarmem :)
Jeżeli miałbym ogolić się na łyso, nosić na szyi złoty łańcuch i „prać” ludzi kijem bejsbolowym, tylko po to, aby prowadzić na co dzień BMW E 38, robię to od razu.
ah więc to tak. dzięki wielkie za odpowiedź ;) nie miałem do czynienia z e38 wcześniej, jedynie e61 i tam nie ma czegoś takiego. no czyli mogę spać spokojnie. ale w sumie dziwne, że ten ekran raz gaśnie od razu, a raz trzeba czekać
prąd w gnieździe zapalniczki jest zawsze, wiec pozostaje wyjmować transmiter...Zamieszczone przez macix
E38 730D 10/1999 ORIENTBLAUNiestety nie jestem milionerem gazownikiem, jeżdżę dieslem...
jak to sprawdziłeś ?
Jeżeli miałbym ogolić się na łyso, nosić na szyi złoty łańcuch i „prać” ludzi kijem bejsbolowym, tylko po to, aby prowadzić na co dzień BMW E 38, robię to od razu.
Yacek ma chyba rację. zostawiłem na kilka godzin transmiter i przeleciało mi kilkadziesiąt kawałków, więc wychodzi na to, że faktycznie ciągle jest prąd.
to jeszcze jedno pytanie- jechałem sobie dzisiaj, zasięgu na 47km... i nagle samochód zgasł i nie chciał odpalić, wyskoczył błąd einspritzanlage- poczytałem trochę, to może być wszystko związane z układem paliwowym, ale poszedłem na stację po paliwo, dolałem 5 litrów i za 3cim razem chyba odpalił. jutro sprawdzę pompę i wtryski, czy nic nie cieknie, ale nagle błąd zniknął, samochód odpala bez problemu- czy możliwe, że mam po prostu jakiś osad w baku i są przekłamania na komputerze?
U mnie prad w zapalniczce jest non stop. Nieraz telefon zostawiam pod ladowarka i po 15min sie nie wylacza wiec prad jest non stop.
47km zasiegu to drastycznie maly zasieg - jesli po nalaniu paliwa auto odpalilo to wniosek jeden - za malo paliwa w baku. Zaciagnal powietrza i byla lipa.
Podlacz kompa i sprawdz wskazania poziomu paliwa moze cos wyjdzie.
Pzdr.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
