witam, przed chwilą byłem zczytać błędy w silniku poniżej zapodaje zdjęcia.
Samochód od jakiegoś czasu na wolnych obrotach jak zejdzie ze ssania trzęsie silnikiem, i obroty są dość niskie, na ssaniu jest ok i po przejechaniu ze 20 km tak samo wraca do normy.
Czemu w lambdasonde signal pokazuje ze za wysoka temp płynu chłodzącego ? na zegarze jest 90 stopni.
Poniżej jeszcze odczyty na odpalonym silniku zamieszczam.
Takie odczyty są na wolnych obrotach, wszystko praktycznie stoi w miejscu.
Po przegazowaniu następujące odczyty
lambda często spada poniżej wartości, wczesniej jak wywalało mi samo lambdaintegrator to sonda chodziła w dopuszczalnym zakresie, teraz już nie.
Po jakiś 2 minutach i kilku przegazówkach takie odczyty,
ruszyły lambdaintegrator ale i tak przy przegazówce ledwo chodzą.
Do wymiany sondy ?
Dodam, że ze 2 miesiące temu był problem po odpaleniu zimnego silnika, zanim się nagrzał chodził na mega niskich obrotach, winny był czujnik temp płynu, po wymianie wróciło do normy, a teraz dzieje się to co wyżej napisałem.
Może jakieś rady ?