Śledzę wątek... już jakiś czas... Witaj na forum kolego...
zapowiada się ciekawie....gratuluję "FLOW" w pisaniu ;)
dobrze się to czyta!
Pozdrawiam
Śledzę wątek... już jakiś czas... Witaj na forum kolego...
zapowiada się ciekawie....gratuluję "FLOW" w pisaniu ;)
dobrze się to czyta!
Pozdrawiam
Dzięki, orzel_man, dodajesz mi motywacji i śmiałości . Staram się jak mogę. Smaruję już temat do E32 o żarłoczności. Czy nieuniknione jest używanie osobnego edytora do co bardziej obszernych tekstów? Mam problemy, bo mnie "coś" co kilka/naście minut wylogowuje, a "auto saved" działa chwilę, potem nie - tracę tekst. Podpowie mi ktoś?
P.S. uzup.: temat na E32 już jest. Miłej lektury!
P.S. II : Problem z tym "czymś" już rozpoznany. Brak podpowiedzi też jest podpowiedzią. Jak z bólem usterki w autku: nie masz pomysłu? - szukasz pod niewłaściwą latarnią...
Ostatnio edytowane przez AMC ; 21-10-2015 o 02:48 Powód: uzupełnienie
Pozdrawiam - Andrzej
Człowiek nie tylko WIE, ale także WIE, ŻE WIE. Inne gatunki tego nie wiedzą.
Być, Mieć, Wiedzieć.
O Panie Andrzeju, grubo oj grubo i ciekawie. Witam, pozdrawiam, podziwiam i nakłaniam do dalszych wypowiedzi.
Bóg stworzył życie, Otto je rozpędził, Diesel je napędził, Vankel je zakręcił a Ja z tego życia korzystam.
Imponujący przebieg. Dużo napraw wymagała E32 w tym czasie?
NIESAMOWICIE ciekawy wątek, temat, samochody jak i właściciel będę obserwował, cześć i czołem na forum! Czekam na więcej
"Człowiek jest wart tyle co jego wóz. Trzeba o niego dbać"
Dzięki za dobre słowa zachęty, zatarłem rączki aż swąd poszedł... Czy dużo napraw? Jeżeli rozgraniczyć naprawę od terminowych zabiegów serwisowych,
to można powiedzieć, że b. mało, prawie żadnych, o ile nie patrzeć na efekty fascynujących, lecz niekiedy barbarzyńskich "eksperymentów".
Niemalże wszystkie awarie w Naszych niemłodych autkach są skutkiem procesów starzeniowych w materiałach, głównie gumie i rozmaitych tworzywach
sztucznych, pracujących często w krytycznych dla nich warunkach. Sprowadza się to do spostrzeżenia, że jeżeli zawczasu powymieniać elementy grożące
awarią z tych powodów, to auto jest praktycznie bezawaryjne. Procesy natury zużyciowej są w tych BMW niewiarygodnie powolne. W przewidywanym przez
konstruktorów okresie eksploatacji - ok 10 lat - nie bały się niczego ( no, z małymi wyjątkami niekiedy), nawet Rudej. Jak zostało to osiągnięte, to temat
na obszerny osobny wątek (gruba książeczka, oj gruba...). Nierzadko działa zasada "coś za coś", a tu często za... zużycie paliwa! Będę o tym dokładniej
pisał w 'NIE PIJ TYLE" w dz. E32.
Patromierz, a który wątek masz bardziej na uwadze, ten o piciu czy o elektryku? Bo ten drugi to jeszcze mała chwilka
Ostatnio edytowane przez AMC ; 20-10-2015 o 16:27 Powód: Uzupełnienie
Pozdrawiam - Andrzej
Człowiek nie tylko WIE, ale także WIE, ŻE WIE. Inne gatunki tego nie wiedzą.
Być, Mieć, Wiedzieć.
Żadne tam cuda. Jakbyś je zobaczył z bliska, byłbyś zawiedziony. Elektryczny jest rozłożony przed zimą - Li-ion nie lubią mrozu. Ale wszystkie graty są pod ręką, obejrzeć z bliska
się da, dla wnikliwych może to nawet ciekawiej. A jeżdżący to na wiosnę. Byle do niej...
P.S.: c.d. o pijaczce już jest.
Ostatnio edytowane przez AMC ; 21-10-2015 o 03:03 Powód: uaktualnienie
Pozdrawiam - Andrzej
Człowiek nie tylko WIE, ale także WIE, ŻE WIE. Inne gatunki tego nie wiedzą.
Być, Mieć, Wiedzieć.