Chłopaki kraczą aż im motory padną ;) Niestety Oni na bank się nam do tego nie przyznają :) Troszkę chyba ogólnie pomylili o co chodzi w tym temacie.
Chłopaki kraczą aż im motory padną ;) Niestety Oni na bank się nam do tego nie przyznają :) Troszkę chyba ogólnie pomylili o co chodzi w tym temacie.
Większość z was pisze tylko z zazdrości.Chciało by mieć F a nie ma.Więc czekają aż coś komuś padnie.Mnie jak będzie stać to też kupie jako kolejne F i to 750I.I w czym problem panowie.Wolny wybór i tyle.
było E21 316,E30 320,E32 730,E32 750,E34 540,E38 740i,E36 M3 3.0,E39 ALPINA 3.2.E65 745i, X3 3,0si
Ja tez tak mowilem ze jeśli będzie mnie stać na f01/e71 to od razu go kupuje a koszty utrzymania schodzą na drugi plan. No ale jak wczoraj byłem u wspomnianego mechanika i trzy E71 stoją z zatartym silnikiem to poważnie się nad tym zastanawiam. W zeszłym tygodniu robili f01 nie wiem z jakim silnikiem ale też wymiana całego słupka.
Brak praw do zdjęcia!
Ostatnio edytowane przez Anatol ; 03-11-2015 o 16:59
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
Ja pierniczę...to jeszcze załóżmy specjalny dział dla tych, których stać na f01....mnie nie stać i nie mam zamiaru się tego wstydzić....Integron, czy przez to jestem gorszy od Ciebie? Jeśli uważasz, że jestem - to oby jak najmniej takich ludzi na tym forum. Życie różnie się układa...raz się ma kasę, a potem wszystko się wali i jej nie masz. Ale to nie znaczy, że jako miłośnik 7er nie mam prawa czytać działu F01 lub wyrażać swoich opinii. To jest forum miłośników 7er, a nie forum "nadzianych gości, których stać na F01 lub G11". Sorry za OT.
Niektórzy maja na prawdę poważne problemy ... z oceną rzeczywistości. Użytkownik F01 pisze, że jest zadowolony i śmiga sobie bezawaryjnie a inni na siłę wmawiają, że mu się na bank zyebie bo to w końcu bubel na kołach itd. Nosz qrwa mać, dajcie sobie na wstrzymanie, bazujecie na kilku przypadkach które znacie ale ani słowa o tych dobrych które jeżdżą bez przygód nie napiszecie - bo ich nie znacie. Wasze teorie (po części słuszne) są jedynym punktem odniesienia, którego się wiecznie trzymacie, bo były takie przypadki. Ktoś chciał to kupił, nie wasze zmartwienie czy mu się spierd*li, kupcie sobie jeden z drugim i opowiadajcie o WŁASNYCH doświadczeniach. Takie klepanie wciąż o tym samym jak dewota świadczy tylko o was.
Jak kogoś uraziłem to proszę na PW podanie adresu to wyślę kwiaty i czekoladki. Dziękuję i pozdro![]()
Ostatnio edytowane przez tequila1909 ; 03-11-2015 o 08:39
Mr. Perfect 4 x K1 World Champion
Z tym się zgadzam. Wystarczy spojrzeć jak są ułożone pakiety serwisowe. Do 150 kkm można mieć jako takie zabezpieczenie - czy to gwarancyjne czy serwisowe, później niech się dzieje co chce. Poza tym promowany teraz leasing Comfort Lease wymusza wymianę auta co 3-5 lat i zwrot starego do leasingu. W tym czasie jeździ ono w miarę bezawaryjnie. A kolejni właściciele niech pałcą. Inna sprawa, że pojechałem ostatnio dla beki E32 na badanie techniczne do ASO FUS i pomijając fakt, że diagnosta zbierał zęby z podłogi to mówił, że aktualnie mają rozebrane 3 silniki N63, które biorą więcej oleju od paliwa i pewnie skończy się wymianą. Przebiegi ok 150 tys km.
Michał,któryś z nas źle odczytał poprzednie posty... na forum dużo tematów o awaryjności f01. Na allegro jest dużo ogłoszeń ze auto ma nowy silnik. U tego gościa co serwisuje eske w październiku miał tylko cztery przypadki ze padł motor. Teraz sprawa wygląda następująco ( z mojego punktu widzenia). Masz 100tys na auto które zaraz będzie potrzebować serwisu za 20tys,kupił byś cos takiego? No ja niestety do takich ludzi nie należę...
Ja np powiem odwrotnie.... na kupno f01 stać masę ludzi bo w końcu nie potrzeba wygranej w totka,ale na utrzymanie takiego samochodu obawiam się ze sporo osób stać nie będzie... ja np właśnie takich kosztów się boje.
Znam chłopaka który teraz kupił F10 i jak ściągał ostatnio zderzak to zamontowal go na opaski plastikowe bo nie ma sensu inwestować w spinki nowe :-)
Forum schodzi na psy!
Zamiast ciągnąć czy mnie lub jego stać czy nie, a drugich właścicieli mam w dupie to lepiej podyskutować czemu polityka marki uznawanej za niezawodną, tak się psuje.
Lepiej podyskutować czemu dopuścili do wprowadzenia modeli z wadliwymi silnikami.
No, a ale za parę lat na forum będą tylko ci co są pierwszymi właścicielami i tematy typu:
- jeszcze jeździ
- nadal jadę
- sprzedam na części
Pamiętajcie, że wiedzę ludzie czerpią od innych którzy mieli kiedyś poprzednie generacje i znają się na rzeczy, nikt kto jest pierwszym włascicielem nie emancypuje wiedzą.
1. Za rzadko wymieniany olej w nowych jednostkach