Heheh masakris Koziołku, co ten Jaro tam sobie wymyślił. Poszedłem po taniości, benzyną go wykąpałem i ładnie to wzięło, potem wodą z karszera i wygląda jak nówka, pozostało suszenie. Muszę kupić parę pierdół i powoli zacznę to składać. Przy okazji okazało się że rurka w kolektorze była praktycznie niedrożna muszę kupić nową i tuleje do przykręcenia kolektora. Idzie jak krew z nosa ciekawe czy odpali po tym moim grzebaniu. Wie ktoś co to ten dławik czy potencjometr na focie?