gabel dobrze mówi - pierwszy krok to sprawdzenie w menu ukrytym, czy auto Ci osiąga temperaturę. Ma osiągać ponad 90 stopni już po jakiś 10km. Jak masz webasto, to zagrzej furę wcześniej właśnie nim. Jak osiąga jakieś 70-75st.C, to termostat do wymiany. Zrób przy tym jakieś 30km poza miastem, zdałoby się z większymi prędkościami, ale nie dodawaj dynamicznie gazu - tak właśnie wykańcza się partikel filter. Gazu trzeba dodawać spokojnie, żeby nie strzelać chmurą syfu w filtr. Drugi krok, to podłącz się DIS i sprawdź kiedy miałeś ostatnią regenerację i jaki jest back pressure przed DPF. U mnie przeważnie jest OK 9-13mbar po ok. 15km po regeneracji. Jak wyjdzie, że podczas ostatniej jazdy zaszła (mierz km!) i back pressure masz mniej więcej w okolicy 10mbar, to jest wszystko OK z filtrem i regeneracją. Jak nie, to zrób jeszcze z dwie rundki. W przypadku braku poprawy masz dwie opcje - albo wpuścić DPF cleaner przez któryś z otworów przed filtrem, albo go wyciągnąć i wypalić, bądź wymienić na kompletnie nowy. Wymień koniecznie olej, bo masz go mocno rozrzedzonego paliwem. Nie patrz na koszty, bo turbo, czy wymiana wałków przerośnie kilkakrotnie koszt wymiany oliwy. Pamiętaj przy tym, że akurat w dieslach z DPF najlepiej lać oleju nie na maxa, tylko tak, żebyś miał np. 3/5 stanu w przypadku naszych BMW. Wtedy szybko możesz zobaczyć kiedy coś dzieje się nie tak.
Jak masz dostęp do DIS, to wymuś regenerajcę - masz tam opcję Request Regeneration. Nigdy jej nie próbowałem, ale raczej po to właśnie ona jest.
Powód uzupełniania poziomu oleju to nie tylko niedokańczana regeneracja DPF. Innym przypadkiem może być nieszczelność na simeringu pompy wysokiego ciśnienia. Jest ona koło alternatora i napędza ją łańcuch zamknięty w komorze. Jak cieknie pompa na wałku, to właśnie będzie wszystko spływało do miski olejowej.
DPF to akurat najgorsze ustrojstwo, jakie się mogło trafić w dieslu...