Aaaa to potwierdzam w 100% Miałem tak samo raz. LPG tak rozpieprzyło mi mape Pb że w ogóle nie chciał na benzynie chodzić. Po zrobieniu z 200 km na pb pojechałem na napisanie nowej mapy z gazu i auto ożyło. Gaz jest tylko z jednej strony fajny...jak się płaci na stacji benzynowej,reszta to same kłopoty i powolna śmierć silnika na własne życzenie.