Wygląda jak zerwanie filmu olejowego na wałku związku z tym wysoka temperatura w miejscu styku i "wyrywanie kawałków materiału" który wygląda obecnie jak wżery.
Wygląda jak zerwanie filmu olejowego na wałku związku z tym wysoka temperatura w miejscu styku i "wyrywanie kawałków materiału" który wygląda obecnie jak wżery.
Ostatnio edytowane przez bladyatl ; 07-10-2015 o 20:55
Dokładnie jest tak jak kolega powyżej napisał.
To nie jest korozja, ewidentnie widac ,że warstwa utwardzona jest uszkodzona ,ale nie zrobiła tego korozja.
Faktycznie myślałem o filmie olejowym a napisałem filtr. Na pewno miał na to wpływ dodatek LM. Dodałeś 2 puszki czyli 0,6 litra i trochę się się parametry oleju zmieniły. Na jakim oleju jeździłeś?
Castrole Edge 0w40. Zrobiłem tak około 3500km. Potem olej zlałem i połowę rozrobiłem z 4 litrami świeżego oleju, bo auto faktycznie zaczęło gorzej chodzić. Eh... eh.. eh... bolesna nauczka na przyszłość.
A może po prostu ten dodatek zagęścił ci olej i na górze nie miałeś dostatecznego smarowania.
Bardzo możliwe. Podejrzewam, że wszystko po trochu miało w tym udział. Możliwe, że fragmenty, które się poodłupywały, zaczęły uszkadzań inne elementy.
Z dobrych informacji tyle, że auto zostało poskładane z nowymi wałkami i działa jak należy :)
Ten środek Liquid Molly, to zwykły motor doctor. Takie rzeczy leje się do umierających silników, żeby jeszcze chwilę pojeździły przez złomowaniem. Co Ci przyszło do głowy, żeby lać rzadki olej 0W40 w połączeniu z takim ścierwem??? Przecież te środki są w pełni mineralne, a olej, który zalałeś jest sytetyczny (akurat w tym przypadki na Twoje nieszczęście 0W40 nie jest hydrokrakowanym olejem mineralnym). Teraz, to ja bym Ci radził przepłukać silnik, bo przypuszczam, że powierzchnie przy panwekach też mogą wyglądać podobnie...
Ostatnio edytowane przez HTN ; 09-10-2015 o 09:06
Nie zgodzę się z Tobą Elvis. Akurat 0W40 pochodzi z pełnej syntezy. Wszystkie oleje Castrola o oznaczeniach od 5W w górę są hydrocrackami i to nic innego, jak krótkoterminowy "olej prawie syntetyczny", który po kilku tysiącach km zmienia się w pełni mineralny.