Wykonałeś kawał dobrej roboty i masz poprawne wnioski, ale wadliwą metodologię...
Do poprawnego zrozumienia działania PWM przyda się pomiar oscyloskopem, a nie multimetrem.
W przypadku PWM (Pulse-Width Modulation) nie możesz mówić o zmianach napięcia, bo PWM to przebieg prostokątny ze stałą amplitudą, ale zmiennym wypełnieniem. Tam jest tylko 0 V lub 12 V, a modulacja polega na tym jak długo jest 12 V w stosunku do 0 V. Mierzyłem oscyloskopem vanosa i wiatrak klimy (w polifcie oczywiście) i wszystko się idealnie zgadza.
Czyli: PWM to nie "napięcie do wartości max 12 V" tylko % wypełnienia przebiegu prostokątnego. Dla 100% jest to cały czas pełne 12 V, a dla 50% jest to pół na pół 12 V i 0 V.
Tu się zgadzam - za niska rezystancja cewki powoduje uzyskanie max prądu przy mniejszym wypełnieniu PWM.Więc w drugim przypadku PWM będzie ok 20% a Current będzie maksymalny.
Siła wspomagania to stopień otwarcia zaworka, ale nie musi to być zależność liniowa, bo zaworek może być profilowany. Stopień otwarcia zaworka to po prostu moc prądu - czyli U * I, a w przypadku PWM jest tożsame z % wypełnieniem PWM.
Czyli: PWM steruje otwarciem, ale siła układu może wynikać z charakterystyki otwarcia zaworka, która nie musi być liniowa (i nawet nie powinna - tak jak zawory regulacji biegu jałowego).
Wahania "Current" wynikają z tego, że pomiar prądu jest uśredniony, bo przecież dla 12V przy stałej rezystancji prąd też ma stałą wartość i powinien wynosić U / R czyli te 800 mA. Ale z uwagi na PWM prąd płynący przez zaworek w ciągu sekundy jest proporcjonalny do PWM.
Jest też zależność rezystancji od temperatury, ale to już inna bajka.