Trzeci zaworek, trzeci moduł i znowu to samo. Po ruszeniu kierownica się utwardza z PWN 90% na 30%. Po jakimś czasie pracy zaworka rezystor się fajczy. W trzech modułach spalony rezystor r470 :( Wstawiłem nowe oporniki 0.5 Ohm w moduły i znowu to samo do momentu ruszenia servotronic działa potem kaput, po jakimś czasie rezystorki padają. Poprzednie zaworki pozostawiały sporo do życzenia, ale ostatni bardzo sprawnie reaguje na baterię 9v jak i na 12V 1A. Opór ostatniego zaworka to 8.5 Ohm na wtyczce 9.2 Ohm przy module i dalej to samo. Inpa pokazuje prędkość z IKE, z tym że prędkość z CAN bus w live data pokazywana jest z delikatnym opóźnieniem. W następnym tygodniu będę miał moduł, który nie miał kontaktu z poprzednimi zaworkami, więc może to coś zmieni. Skoro pali się rezystor to znaczy, że płynie przez niego za duży prąd, co z kolei spowodowane jest za małym oporem? Czy 9Ohm to za mało? Ręce opadają!!!