E tam :)
Peak Width Modulation - modulacja szerokości impulsu
rypnąłeś się tylko w angielskim, zwróciłem uwagę na tylko dlatego, żeby ktoś potem nie powtarzał bezwiednie.
E tam :)
Peak Width Modulation - modulacja szerokości impulsu
rypnąłeś się tylko w angielskim, zwróciłem uwagę na tylko dlatego, żeby ktoś potem nie powtarzał bezwiednie.
pozdrawiam Bartek
Ostatnio edytowane przez AMC ; 01-11-2015 o 23:13
Pozdrawiam - Andrzej
Człowiek nie tylko WIE, ale także WIE, ŻE WIE. Inne gatunki tego nie wiedzą.
Być, Mieć, Wiedzieć.
nie no założyłem boshka oczywiscie
Co mi się jeszcze po głowie błąka: bolączką jest ciągłe zapychanie wydzieloną parafiną (?) dysz palnika ręcznego na LPG, którego często używam. Może produkty
spalania niezbyt czystego gazu dają się we znaki Twoim sondom? Chociaż nie widziałem tu wątków o tym.
Temperatura spalania LPG w silniku jest wyższa niż benki - kto wie, o ile ? Coś mi się wydaje, że 300...350*C, ale to da się sprawdzić w literaturze; na Forum ktoś
pisał, że o 30%, ale nie wiem, czy to prawda. Jeżeli nie stwierdziłeś przegrzewania sondy ciągłą pracą grzałki, silnik nie bierze oleju, nie dostrzegasz niczego
niezwykłego przy albo w wydechach, nie latasz za często gorącym po kałużach, sondy z zewnątrz były i są czyste i mają drożny tlen odniesienia (wnikające
z zewnątrz do sondy powietrze), nie tankujesz często na tej samej - być może owianej cichą legendą - stacji paliw, nie wlewałeś do silnika żadnych zbawiennych
wynalazków, gniazda gwintowane osadzenia sond są szczelne (pasta!-to ważne), to załóż nową, zapisz ewent. stan licznika, śmigaj autkiem i nie przejmuj się -
- wydatek nie jest masakrytyczny
Zakładam, że mamy 100% pewności: sonda poległa![]()
Pozdrawiam - Andrzej
Człowiek nie tylko WIE, ale także WIE, ŻE WIE. Inne gatunki tego nie wiedzą.
Być, Mieć, Wiedzieć.