Miałem taką sytuację w E32 ( nie swoim ) i winny okazał się przetarty kabel w wiązce biegnącej do drzwi kierowcy, przerwany był po prostu i wszystko unieruchomił. Drzwi otworzyliśmy wtedy "manualnie" i po naprawie przewodu wszystko wróciło do normy. Z tym, że wtedy do wnętrza samochodu przez otwór na narty wszedł nasz pracownik (45 lat) ;)