Zamieszczone przez
traynez
Cześć, przekopałam wszystkie tematy, jakie znalazłam na temat skrzyni, niestety nigdzie nie znalazłam problemu takiego jak mój. Postaram się opisać najdokładniej jak potrafię. Ok 1,5 tygodnia temu kupiłam e38 automat 3.0 l benzyna. Podczas ruszania po zapaleniu silnika auto bardzo ładnie sunęło do przodu, płynnie, nic nie szarpało. Wszystkie biegi w górę bardzo ładnie wchodziły, włącznie z wstecznym. Problem natomiast pojawiał się, kiedy z prędkości ok 60km/h i powyżej hamowałam do zera (dość łagodnie), ponieważ po zatrzymaniu pojawiało się takie charakterystyczne szarpnięcie całej kasty w przód i tył, czuć, że zmieniała bieg na najniższy. Po tym szarpnięciu auto ładnie i płynnie ruszało. W innym wypadku żadnego szarpnięcia autem nie było, ale za to puszczając hamulec auto nie ruszało samo, a po naciśnięciu gazu (nawet delikatnie) po prostu mieliła oponami w miejscu. Na początku myślałam, że to dlatego, że auto bardzo długo stało i musi się rozruszać, jednak problem się nasilał. Następnie skrzynia przeszla w tryb awaryjny (getribeproblem) i nie ruszała sama oraz działał tylko jeden bieg. Co do pytań to przepływki nie sprawdzałam, bo oddałam auto do mechanika. No i tutaj moje pytanie - według mnie to albo brak oleju, albo przeplywka, jednak mechanik twierdzi, że może to być pęknięty kosz. Co o tym myślicie? Ma racje, czy chce na mnie zarobić? Dodam, że robociznę wycenił na1k, kosz na 1,4k a olej na 500 zł. Czy to normalne ceny? Nigdy nie miałam automatu, więc słabo się orientuję. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi! :)