Tak jak Bartos wyżej napisał. Przy zatkanym odpowietrzeniu zbiornik pracuje bardziej, niż zwykle i w końcu puszczają szwy. Analogicznie zdaje się padają zbiorniczki wyrównawcze płynu chłodzenia.
A tak poza tym kumpel w swojej E38 miał to samo. Pewnym obejściem było tankowanie co najwyżej do połowy.