Zimmermany razem z ate mozna spakowac do jednego pudla i wyslac na przetopienie, moze zrobia z tego cos pozyteczniejszego. Oba zestawy zwichrowaly sie w ciagu 5000km. Oryginalne moze sa drozsze ale na pewno duzo lepsze.
Zimmermany razem z ate mozna spakowac do jednego pudla i wyslac na przetopienie, moze zrobia z tego cos pozyteczniejszego. Oba zestawy zwichrowaly sie w ciagu 5000km. Oryginalne moze sa drozsze ale na pewno duzo lepsze.
Słyszałem, że ludzie też mają problem z Zimmermanami. Oryginały też chwalę, mam w e32, ale z drugiej strony na czymś trzeba jeździć, a czasami oryginały są poza zasięgiem.
Ja na Zimmermanach jeszcze się nie zawiodłem. Właśnie mam nowe w MB, jeżeli zawiodą, dam znać.
pozdrawiam Bartek
Przy normalnej jezdzie pewnie daja rade, u mnie bylo pare wypadow za granice(niemckie autobahny ) i tarcze mialy co robic niestety nie zniosly tego i sie zwichrowaly. Oryginalne sa jeszcze proste...
Witam ja kupiłem nie dawno tarcze hamulcowe 324 na przód oryginały i po 10 tys się pokrzywiły, przy montażu bardzo dbałem o dokładne wyczyszczenie powierzchni styku no i niestety lipa teraz tak bije że trzepie całą budą jak muszę wyhamować.
W planach mam wpakowanie zacisków od 5,4 i tarcz 334, czy taki zestaw pasuje bez żadnych problemów bez żadnych przeróbek
http://allegro.pl/zaciski-hamulcowe-...942908940.html
takie zaciski i do tego tarcze plus klocki i powinno być OK
Czy na tym czasem bo obecnie mam problem z silnikiem, czy mogę swoje tarcze dać do przetoczenia żeby tak nie biły póki mój silnik nie stanie na nogi??
Zaciski z 750/740d pasują bez przeróbek, tylko tarcze i klocki założyć.
Swoje obecne zawsze możesz dać do przetoczenia.
Mam trochę rzeczy do zrobienia typu odma, jakiś błąd silnika, olej w skrzyni więc na obecną chwilę będę musiał zadowolić się przetoczeniem
A skąd pewność, że to hample? Stawiam na zawieszenie, może drążek kierowniczy środkowy?
Broń Masowego Wyprzedzania
tez mozliwe drążek środkowy mam na bank wybity, ale jak jadę przy prędkości np 120 i delikatnie dotknę hamulec jedną nogą a drugą utrzymuje prędkość to czuje bicie na pedale hamulca, przy zwalnianiu prawie takim zatrzymywaniu też czuje o adekwatnie zmniejszonej częstotliwość puls pod stopą
Panowie! A czy kiedykolwiek, ktokolwiek wymienił u siebie pompę hamulcową?
Tak pompę hamulcową.
To taki sam materiał eksploatacyjny jak tarcze czy klocki nie mówiąc już o płynie hamulcowym, który trzeba wymieniać.
No właśnie...prawdopodobnie nigdy nikt...no chyba że już ciekła albo w ogóle nie hamowało.
Do czego zmierzam? Też borykałem się ze słabymi hamulcami w E38.
U mamy w Vectrze C lepiej hamowało jak w 7er. Najpierw, klocki, później klocki z tarczami...za jakiś czas heble z 750 i dalej trochę jakby lipa.
Zwykła (wciąż ładnie wyglądająca, nie cieknąca) pompa hamulcowa. Po wymianie nie te heble.
Oczywiście przy wymianie pompy wywalamy stary płyn hamulcowy ale to chyba oczywiste.