Środki kosztowały pod 270zł chyba. Zostało dużo jakbyś Marcin potrzebował.
Myjnia na ulicy transportowej.
Środki kosztowały pod 270zł chyba. Zostało dużo jakbyś Marcin potrzebował.
Myjnia na ulicy transportowej.
Sporo czasu upłynęło. Brak aktualizacji, co nie oznacza że przy aucie nic nie robiłem.
Zatem po kolei. Na przełomie października i listopada, auto w końcu trafiło do lakiernika. Został pomalowany przedni błotnik ze względu na schodzący miejscami klar. Drzwi kierowcy, ze względu na lekką korozję na dole na rancie i zdecydowałem się zrobić je całe, aby nie były podrapane od kluczyka. Drzwi pasażera doł aby zakonserwować rant. No i ze względu na przeszłość jeszcze niemiecką, błotnik tylny prawy i drzwi. Była tam obcierarka, a drzwi były lekko wgniecione. O dziwo tylne drzwi po obu stronach bez grama korozji. Zrobione również drobniutkie wypryski pod lampkami tylnej klapy i kropka po twarciu drzwi. Niestety, co zobaczyłem później dokładniej, przy korekcie lakieru, maskę również powinienem polakierować, bo jest cała w odpryskach, które przy polerowaniu się pogłębiły, oraz też jest w paru miejscach ubytek klaru, po jakichś sokach z drzew. Ale to już raczej w przyszłym sezonie się odbędzie.
Zatem przed malowaniem przygotowałem auto dla lakiernika zdejmując wszelkie listwy i osłony klamek:
Tak już po malowaniu:
Po odebraniu auta od lakiernika, auto wylądowało u kolegi Marcina8891 w garażu, z dala od soli, złych ludzi i zwierząt. Spędziło sobie miło zimę.
W międzyczasie, zakupiłem sobie dupowozik w kombi, od naszego forumowego kolegi Vitoo540. E39 528i.
Znalazłem również godny garaż, w którym można coś podłubać i móc obejść auto dookoła bez problemu :)
Nastał piękny kwiecień, wybudzanie, ależ piękna sprawa posłuchać sobie prawdziwego poteżnego silnika, po codziennej jeździe M52.
W międzyczasie zakupione nowe listwy na doły drzwi:
Uszczelki klamek
Chłodnica puszczała bokiem, miała już dosyć. Dodatkowo podczas ostatniego demontażu kawałek górnego króćca się urwał.
Zakupiony nowy Thermotec. Tą chłodnicę polecał mi gość z serwisu kliamtyzacji. Twierdził że zarówno NRF jak i nissens się popsuły i nie warto za nie przepłacać. Jakość wykonania tej chłodnicy, no cóź, ori to nie jest, plastik wygląda tandetniej niż w starej, ale ogółem solidna.
Jedno foto przed wymianą
Felgi: proces w trakcie. Ściągnąłem RCki na których kupiłem E39. Tu już rozkręcone.
Do E39 dokupiłem S37. I don't give a shit że oklepane :)
Tu w trakcie zdejmowania lakieru z jednych i drugich.
Aktualnie prace wstrzymane, bo piwnice zalało i smród...
Przez cały kwiecień popołudniami robiłem konkretną korektę lakieru.
Korekta czteroetapowa. Pasta mocno ścierna Menzerna 400, średnio ścierna 2500, wykańczająca 3000, wykonywane na rotacji, a na koniec super finish 3500 na polerce Dual Action rotacyjno oscylacyjnej.
Auto wyglądało następująco. Jak widać lakier wyglądał dobrze tylko z daleka. Również elementy świeżo lakierowane wymagały korekty. Lakiernicy nie umieją polerować...
Maska
Dach
Błotnik przedni kierowcy
Błotnik tył
Klapa bagażnika
Błotnik tylny strona pasażera (po lakierowaniu... )
Błotnik pasażera przód
jakoś w trakcie
Drzwi
Zderzak
w trakcie
No i efekt finalny. Właściwie z jednej strony, bo auto przystawione było do ściany, to foty bez przestawania. No i trzeba poćwiczyć łapanie ostrości na takich elementach na fotach.
Z racji tego że miałem zdjęte zderzaki i chromy, popolerowałem ręcznie chromy pastą mothersa.
Na koniec, lakier zabezpieczyłem powłoką kwarcową.
Ostatnio edytowane przez bombel89 ; 14-05-2017 o 20:04
No no.. dobra robota. Nie mogę się doczekać aż zobaczę w sobotę na rozpoczęciu sezonu na Weglowce w pełnym słońcu!
Wstawiaj szybko zdjecia całości
Skoro miałeś tyle elementów do malowania czy też poprawek, nie lepiej było całe 7er na nowo wylakierować ?
Tak czy siak, dotychczas widać spory wkład pracy w "stare pudło" Tak 3maj :)
Mr. Perfect 4 x K1 World Champion
Na chwilę obecną warte malowania są tylko maska i nosek. Po korekcie uwierz mi nie ma konieczności ruszania reszty, a to bezsens, skoro lakier jest ok. Co trzeba to zrobiłem, reszta niech siedzi w oryginale. Poza tym uważam, że było by to bezsensowne wydawanie kasy.
A tu kilka fotek ze słonecznej niedzieli:
Tutaj jedno z daily 528:
I z perspektywy z góry
Efekt kozacki. Mam pytanie odnośnie korekty lakieru. Zakupiłem również taki zestaw menzerny. Tylko jakiej firmy pady ? Miałem jakieś zwykle, ale teraz zakupiłem oryginalne menzerny. Tylko jeszcze nie miałem czasu na ich przetestowanie.
Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
Pady jeśli chodzi o firmę, to indywidualne podejście. Praktycznie każdy będzie dobry. Mi dobrze się pracuje na padach NAT a szczególnie na tym z karbowaną strukturą - wykańczający.
A dobór to wiadomo - twardy pad do pasty grubej, średnio twardy do średniej, miękki do wykańczającej. I u mnie wykończenie dwuetapowe, to drugi pad, aby nie mieszać past wsiąkniętych w pad do wykończenia. Do każdej pasty musisz mieć osobny pad, a jeśli używasz różnych ciekawych kombinacji typu miękki pad i ostrzejsza pasta, pamiętaj aby pad był czysty, bez wsiąkniętej pasty w niego (mam na myśli inną gradację niż teraz będziesz używał).
Kozak! Dobrze, że pozostałeś przy ori lakierze.
Auto zaprowadziłem do Marcina - Raptora, z SJB Shine. Fotel kierowcy wymagał odświeżenia, ze względu na uszkodzony lakier skóry.
Także został zregenerowany, przy okazji została wyprana wykładzina podłogowa. Jak widać, pomimo regularnego czyszczenia, jasna skóra piorunem się brudzi. Ostatnio czyściłem w wakacje rok temu, a jeździłem mało.
Przed:
Po:
Dla serca wpadł Chip od BAGORA. Jest poprawa.
Z założonymi RC, jeszcze bez dystansów:
Tutaj efekt z dystansami 15mm na tyle i 20mm z przodu.
Pięknie, leci na FB ;)