Witam forumowicze pomocy bo poprostu rece opadają... Pacjent m60b30 mianowicie chodzi o to że jak zapale auto to strasznie kuleje okazało się ze prawa strona cylindrów wogóle nie pracuje, można podczas pracy rozłączyć wszystkie prawe świece i nie ma różnicy zdaża sie że czasem kilka dni z rzedu jest ok a potem znów.... czasem podczas jazdy tez rozłącza prawą strone jade sobie spokojnie az tu nagle spadek mocy pobocze i loteria czy zapali normalnie czy tez nie........tutaj u mnie w bydzi i okolicach byłem już z tym wszedzie i nikt nie wie co to może być bo po prostu już tyloma komputerami był podłączany i różnymi programami i zawsze wszystko jest wporządku niby zero błędów nawet nie pokazuje że zapłony wypadają czy coś takiego....... czy ktoś z was może podsunąć mi jakies pomysły??? wiązki przewodów też były sprawdzane..... może to komputer główny szwankuje ?? poniżej zamieszczam fotke z której wynika że już kiedyś chyba był naprawiany bo normalnie to sie długopisem nie bazgra po nim chyba.....
![]()