Za roczniki 01-02 cena do 30 tys jest jak najbardziej sensowna. Tematow odnosnie cen bylo duzo i kazdy zakonczony byl klotnia poniewaz jest tu grupka osobnikow, ktorzy nadal twierdza ze pierwsze roczniki powinny kosztowac powyzej 30 tys. Ja tego nie kumam ale wiem ze ponizej 3 dych mozna kupic auto do jazdy a nie do grzebania. Sa oczywiscie wyjatki bo i smieci jest faktycznie duzo i pochodza od ludzi, ktorzy chcieli przyswirowac nie inwestujac w nic a jak cos sie zesralo to sprzedaja. Takie moje zdanie, wszystko traci na wartosci, wystarczy dobrze posprawdzac, poradzic sie, przekalkulowac i zachowac zdrowy rozsadek. Koszta utrzymania nie sa tak duze jak sie wydaje a wszystko da sie zrobic. Czesci na rynku jest w brud. Jesli ktos ma chrapke na wieloryba to nikogo nie zniechecam, ja mialem dwie sztuki i z cala pewnoscia wejde w to trzeci raz. Musze tylko kase dodrukowac na nowszy rocznik.