Witam.

Mam problem z wentylatorem klimy, którego na forum nie znalazłem.

Chodzi o to że wentylator klimy kręci się proporcjonalnie do obrotów silnika, czyli jak stoi auto na wolnych obrotach to wentylator kręci się tak jakby na pierwszym biegu, nim wyższe obroty tym wentylator kręci się szybciej. Klimę nabijałem od nowa jakieś dwa miesiące temu i w tym samym czasie wymieniałem rezystory wentylatora i wszystko było ok. Dwa dni temu robiąc trasę 900km, w połowie trasy zaczął tak świrować i nie mogę krecić silnika wyżej niż 2,5-3tyś obrotów bo świst z wentylatora jest nie do wytrzymania. Dzisiaj rano jak auto odpaliłem i jechałem jakieś 4km to wentylator chodził tak jak powinien ale jak auto zgasiłem i odpaliłem po jakiś 10 minutach to znowu chodzi jak szalony. Niema znaczenia czy klima jest włączona czy nie, wentylator świruje tak samo cały czas. Visco działa bez problemów. Auto się nie gotuje, węże miękie a w teście 7 temperatura w okolicach 88-90 stopni. Mój silnik to m62b44 ale mam pompę wody i termostat z m60 dlatego temperatura jest niższa i jeżdżę tak prawie rok i żadnych problemów nie było jak dotąd.


Spotkał się ktoś z takim problemem? Czytałem na różnych forach i podobnego problemu nie znalazłem. Mam inpę ale błedów w klimie brak.